na łańcuchowej
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- na łańcuchowej
- nadszedł czas
powrotu do kloszarda
obiecałam
za ułożenie tygodni według kolejności
wyłapał dni z karuzeli
zanim dostały zawrotów
gotowa całować palce
wystające z dziurawych rękawiczek
macham swoimi
w koronkach
jesteś
zawsze tam
gdzie moje niedobory
- nadszedł czas
Ostatnio zmieniony sob 27 gru, 2008 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Najpierw myślałam, że o łańcuchowej... pile będzie. To by pasowało do mojego obecnego nastroju. A tu - karuzela obłędu, znaczy - peelka zakręcona. Tylko dlaczego kloszard przywraca równowagę? [quote=""Abi""]w ozdobnych koronkach
[/quote]Koronki zwykle są ozdobne. W kunsztownych? W delikatnych? W nieskazitelnie czystych?
[/quote]Koronki zwykle są ozdobne. W kunsztownych? W delikatnych? W nieskazitelnie czystych?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Jednak karuzela szaleństw wyrzuca mnie siłą odśrodkową poza tekst.
Koronki jeszcze frymuśne, wykwintne, frywolne, wyuzdane niczym mitenki, o których było wyżej.
Serdecznie pozdrawiam.
Koronki jeszcze frymuśne, wykwintne, frywolne, wyuzdane niczym mitenki, o których było wyżej.
Serdecznie pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez MUFKA, łącznie zmieniany 1 raz.
podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy
Jakoś dobrze się czuję w tym tekście.. mogę się mylić ale wydaje mi się, że koronki były bardziej po to, żeby zaznaczyć różnicę niż coś symbolizować. To piękne kiedy się wie jaką siłę ma pokora. To przecież ona otwiera oczy gdy jest za późno..
Abi, kilka słów, a mógłbym o nich gadać i gadać.
Pozdrawiam serdecznie
Abi, kilka słów, a mógłbym o nich gadać i gadać.
Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
[quote=""Abi""]jesteś
zawsze tam
gdzie moje niedobory[/quote]
To chyba wspaniałe - wiedzieć, że zawsze właśnie tam jest :-)
zawsze tam
gdzie moje niedobory[/quote]
To chyba wspaniałe - wiedzieć, że zawsze właśnie tam jest :-)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Niby wiersz mnie nie rzucił na kolana, a jednak jakoś pozostał w głowie obraz, który namalowałaś. Ten kloszard wyłapujący dni z karuzeli, palce wystające z rękawiczek - ciekawe. Doczepię się tylko do niedoborów, zgrzytają. Może znajdziesz jakiś synonim? Nie wiem, w jakim sensie te niedobory: niedoskonałości, braku? Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""emde""] Tylko dlaczego kloszard przywraca równowagę? [/quote]
bo znam kogoś takiego kto przebył drogę od szczytu po dno
posiada niesamowitą wiedzę z różnych dziedzin, dodając do tego życiowe doświadczenia jego rady są bezcenne
ten wiersz podarowałam mu przed świętami wraz z dedykacją dla niego
podziękował niesamowitą dyskusją literacką
uporządkowałam ozdoby, Em
[quote=""Mufka""] karuzela szaleństw wyrzuca mnie siłą odśrodkową [/quote]
Jarku, szaleństwa już zredukowane
[quote=""Mariusz""] Abi, kilka słów, a mógłbym o nich gadać i gadać.[/quote]
to tak jak ja ze swoim kloszardem
a wracając do koronek, to nic a nic się nie pomyliłeś
[quote=""skaranie boskie""]To chyba wspaniałe - wiedzieć, że zawsze właśnie tam jest [/quote]
dyskusyjna sprawa, Skaranko
[quote=""Hanna Dikta""] Nie wiem, w jakim sensie te niedobory: niedoskonałości, braku [/quote]
Haniu, spróbuj jeszcze raz spojrzeć na niedobory tym razem w świetle mojej odpowiedzi na komentarz Emde
dziękuję
pozdrawiam
Abi
bo znam kogoś takiego kto przebył drogę od szczytu po dno
posiada niesamowitą wiedzę z różnych dziedzin, dodając do tego życiowe doświadczenia jego rady są bezcenne
ten wiersz podarowałam mu przed świętami wraz z dedykacją dla niego
podziękował niesamowitą dyskusją literacką
uporządkowałam ozdoby, Em
[quote=""Mufka""] karuzela szaleństw wyrzuca mnie siłą odśrodkową [/quote]
Jarku, szaleństwa już zredukowane
[quote=""Mariusz""] Abi, kilka słów, a mógłbym o nich gadać i gadać.[/quote]
to tak jak ja ze swoim kloszardem
a wracając do koronek, to nic a nic się nie pomyliłeś
[quote=""skaranie boskie""]To chyba wspaniałe - wiedzieć, że zawsze właśnie tam jest [/quote]
dyskusyjna sprawa, Skaranko
[quote=""Hanna Dikta""] Nie wiem, w jakim sensie te niedobory: niedoskonałości, braku [/quote]
Haniu, spróbuj jeszcze raz spojrzeć na niedobory tym razem w świetle mojej odpowiedzi na komentarz Emde
dziękuję
pozdrawiam
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""Abi""]emde napisał/a:
Tylko dlaczego kloszard przywraca równowagę?
bo znam kogoś takiego [/quote]
I wszystko staje się jasne.
Tylko dlaczego kloszard przywraca równowagę?
bo znam kogoś takiego [/quote]
I wszystko staje się jasne.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
ktos tak zwyczajny jak kloszard
pomaga uporządkować życie
damie w koronkowych rękawiczkach
pokora z obu stron
tak to widzę
Abi
zostawiasz z wrażeniami
Twoją
C.
pomaga uporządkować życie
damie w koronkowych rękawiczkach
pokora z obu stron
tak to widzę
Abi
zostawiasz z wrażeniami
Twoją
C.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
[quote=""emde""]I wszystko staje się jasne.[/quote]
jak prześwity palców w dziurawych rękawiczkach, Em
[quote=""Colett""]ktoś tak zwyczajny jak kloszard
pomaga uporządkować życie[/quote]
zwyczajny niezwyczajny, Ev
Emde, Colett :ukłon:
A.
jak prześwity palców w dziurawych rękawiczkach, Em
[quote=""Colett""]ktoś tak zwyczajny jak kloszard
pomaga uporządkować życie[/quote]
zwyczajny niezwyczajny, Ev
Emde, Colett :ukłon:
A.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.