Jesienin S. "Nie krzyw warg w uśmiechu..."
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- crazyhenry
- Posty: 76
- Rejestracja: wt 17 lip, 2012
- Lokalizacja: Lubin Poland
Mam w klubie 11 znajomych nauczycielek, większość z Salezjana, więc wolałbym, abyś była rentierką lub kimkolwiek, Nauczycielek nie przegadam. Zwłaszcza znajomej Bożenki, która nie mówi. Ona strzela jak z kałacha długimi seriami, w mgnieniu oka przeładowuje i dalej wali. Nie mogę wskoczyć ze swoimi pojedynczymi słówkami między te szalone serie. A to człowieka odrzuca i zniechęca do rozmowy. Jakaż zresztą to rozmowa? To monolog, rwący potok słów, e tam, Niagara! I po takim monologu Ona cieszy się, że sobie wspaniale pogadaliśmy! Kurde - pogadaliśmy! Mogłem wtrącić jedynie "tak, eche, acha, och, chocho". I to co kwadrans.
Ostatnio zmieniony wt 31 lip, 2012 przez crazyhenry, łącznie zmieniany 2 razy.
Czy byt określa świadomość a niebyt jest nicością?
a może tłumaczem, co to sobie siedzi przy kompie i stuka, stuka w klawiaturę, a jak mu bukwy latają przed oczyma, to zajrzy do Ogrodu i chętnie coś skomentuje?Mariola Kruszewska pisze:A może nauczycielką...? Albo rentierką?crazyhenry pisze:Ponieważ wiżu, że siedzisz w różnych godzinach na kompie, wnioskuję z tego, że jesteś emerytką, rencistką, kobietą bezrobotną nie ze swojej winy, albo podfruwajką podczas wakacji, chłe, chłe.
podfrufajką nie jestem, no, trudno, niech Ci będzie - możesz mnie zaliczyć do tych dojrzałych piwonii, piękne kwiaty, jakby nie było,
co do nauczycielek - nie wszystkie tak strzelają i można z nimi normalnie pogadać, wierz mi,
wracając do mojego wiersza, od którego zaczęła się nasza dyskusja -
wkleję link do posłuchania i zamieszczę wersję, nadającą się do śpiewania (będzie pod wierszem
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- crazyhenry
- Posty: 76
- Rejestracja: wt 17 lip, 2012
- Lokalizacja: Lubin Poland
Dawaj, dawaj! I oby to nie był link do spamu lub trojana, bo wtedy zamelduję Pani Administratorce o Twojej wrednej działalności, chłe,chłe. I zrobi się mało sympatycznie...fuj!
Po kwadransie dopisek:
Byłem słuchałem i pobrałem. Pomimo wspaniałego tłumaczenia, wolę wersję śpiewaną przez Krzysia Krawczyka po "rusku". Bardzo mi się takie skoczne podobają, też będę sobie tą piosneczkę ćwiczył.
Kopiaste Bóg zapłać!
Po kwadransie dopisek:
Byłem słuchałem i pobrałem. Pomimo wspaniałego tłumaczenia, wolę wersję śpiewaną przez Krzysia Krawczyka po "rusku". Bardzo mi się takie skoczne podobają, też będę sobie tą piosneczkę ćwiczył.
Kopiaste Bóg zapłać!
Ostatnio zmieniony wt 31 lip, 2012 przez crazyhenry, łącznie zmieniany 2 razy.
Czy byt określa świadomość a niebyt jest nicością?
poczytałam, posłuchałam- ta wersja do śpiewania- śpiewna- mnie się bardziej podoba
nie znałam tej piosenki i jeszcze w dodatku w wykonaniu KK
nie znałam tej piosenki i jeszcze w dodatku w wykonaniu KK
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
i fajnie, śpiewaj na zdrowie :-)crazyhenry pisze:wolę wersję śpiewaną przez Krzysia Krawczyka po "rusku".
[ Dodano: Wto 31 Lip, 2012 ]
a to sie cieszę, BożenkoBożena pisze:ta wersja do śpiewania- śpiewna- mnie się bardziej podoba
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- crazyhenry
- Posty: 76
- Rejestracja: wt 17 lip, 2012
- Lokalizacja: Lubin Poland
Liliano, śpiewanie ZAWSZE wychodzi na zdrowie! No, chyba, że ktoś się drze na całe gardło parę godzin...ale czy to jest śpiew?
Czy byt określa świadomość a niebyt jest nicością?