Tasmana
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Ludwik Perney
- Posty: 460
- Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
- Lokalizacja: Jasienica
- Kontakt:
Tasmana
Tunele wydrążone w zbitym śniegu,
wypełnione niebieskim światłem.
Chłodne powietrze nie wypełniło niczyich płuc.
Obiecuję, że wypełni moje.
Będę mrużył oczy rozglądając się z masywu lodowca.
Przestrzeń wokół, wiatr i świadomość, że jestem sam.
Zajrzę w głąb szczeliny
– ogromna bryła lodu pęka.
Tunele wydrążone w zbitym śniegu,
wypełnione niebieskim światłem.
Chłodne powietrze nie wypełniło niczyich płuc.
Obiecuję, że wypełni moje.
Będę mrużył oczy rozglądając się z masywu lodowca.
Przestrzeń wokół, wiatr i świadomość, że jestem sam.
Zajrzę w głąb szczeliny
– ogromna bryła lodu pęka.
Ostatnio zmieniony czw 02 paź, 2008 przez Ludwik Perney, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Matko... Marku, ja Cię proszę, gdy dojrzysz w tym tunelu światło, choćby było niebieskie, nie podążaj w jego stronę!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Ludwik Perney
- Posty: 460
- Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
- Lokalizacja: Jasienica
- Kontakt:
Widziałem film na którym widać ten kolor - nieziemsko wprost piękny!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ludwik Perney, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdążyłem w pełni zaakceptować, a nawet polubić Twój styl pisania, ale tym razem wiersz jest mi obcy ze względu na tematykę... Zimno, lód, tytanicznie...
[quote=""Marek Radecki""]Tunele wydrążone w zbitym śniegu,
wypełnione niebieskim światłem.[/quote]
Zastanawiałem się, czy zamiast przecinka nie dodać czasownika "są"...
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Marek Radecki""]Tunele wydrążone w zbitym śniegu,
wypełnione niebieskim światłem.[/quote]
Zastanawiałem się, czy zamiast przecinka nie dodać czasownika "są"...
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ludwik Perney
- Posty: 460
- Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
- Lokalizacja: Jasienica
- Kontakt:
<img> Prawda Tomku, to nie jest udany wiersz <img>
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ludwik Perney, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Marek Radecki""]:-) Prawda Tomku, to nie jest udany wiersz <img>
[/quote]
Ależ ja miałem na myśli coś innego! Mnie jest obca tematyka wiersza, a nie sposób jej przedstawienia.
Pozdrawiam
Tomek
[/quote]
Ależ ja miałem na myśli coś innego! Mnie jest obca tematyka wiersza, a nie sposób jej przedstawienia.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""Marek Radecki""]Zajrzę w głąb szczeliny
– ogromna bryła lodu pęka. [/quote]
Czyżby natura poczuła się pokonana i "uległa" peelowi? No tak, pierwsze lody zostały przełamane <img>
Pozdrawiam
Jola
– ogromna bryła lodu pęka. [/quote]
Czyżby natura poczuła się pokonana i "uległa" peelowi? No tak, pierwsze lody zostały przełamane <img>
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ludwik Perney
- Posty: 460
- Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
- Lokalizacja: Jasienica
- Kontakt:
Tomku, jakoś mam brak satysfakcji po tym wierszu <img>
Jolu, Lodowiec Tasmana porusza się z szybkością 5 na dzień - a to największy lodowiec Nowej Zelandii - szczeliny powstają samoistnie, są głębokie i zabójcze dla nieuważnego turysty <img>
Pozdrawiam!
Jolu, Lodowiec Tasmana porusza się z szybkością 5 na dzień - a to największy lodowiec Nowej Zelandii - szczeliny powstają samoistnie, są głębokie i zabójcze dla nieuważnego turysty <img>
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ludwik Perney, łącznie zmieniany 1 raz.