Cwietajewa Marina - Purpurową kiścią...
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Красною кистью...
Красною кистью
Рябина зажглась.
Падали листья.
Я родилась.
Спорили сотни
Колоколов.
День был субботний:
Иоанн Богослов.
Мне и доныне
Хочется грызть
Жаркой рябины
Горькую кисть.
16 августа 1916
Purpurową kiścią ...
Purpurową kiścią
Jarzębina lśniła.
Z drzew spadały liście.
Na świat przychodziłam.
Dzwony się sprzeczały
Na wieży kościoła,
W sobotę – dzień chwały
Jana Apostoła.
I dzisiaj, gdy kiście
Jarzębina barwi,
Chcę mocno w nie wgryźć się,
Poczuć smak gorzkawy.
II wersja:
Czerwoną kiścią
Jarzębina lśniła.
Spadały liście.
Ja się urodziłam.
Dzwony śpiewały
Na wieży kościoła,
Na wieczną chwałę
Jana Apostoła.
I dziś, gdy kiście
Jarzębina barwi,
Pragnę w nie wgryźć się,
Ich smak czuć gorzkawy
Красною кистью
Рябина зажглась.
Падали листья.
Я родилась.
Спорили сотни
Колоколов.
День был субботний:
Иоанн Богослов.
Мне и доныне
Хочется грызть
Жаркой рябины
Горькую кисть.
16 августа 1916
Purpurową kiścią ...
Purpurową kiścią
Jarzębina lśniła.
Z drzew spadały liście.
Na świat przychodziłam.
Dzwony się sprzeczały
Na wieży kościoła,
W sobotę – dzień chwały
Jana Apostoła.
I dzisiaj, gdy kiście
Jarzębina barwi,
Chcę mocno w nie wgryźć się,
Poczuć smak gorzkawy.
II wersja:
Czerwoną kiścią
Jarzębina lśniła.
Spadały liście.
Ja się urodziłam.
Dzwony śpiewały
Na wieży kościoła,
Na wieczną chwałę
Jana Apostoła.
I dziś, gdy kiście
Jarzębina barwi,
Pragnę w nie wgryźć się,
Ich smak czuć gorzkawy
Ostatnio zmieniony pt 11 paź, 2013 przez Liliana, łącznie zmieniany 4 razy.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Podoba mi się bardziej pierwsza wersja, choć sama końcówka - w drugiej.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dla mnie - I wersja.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
mnie obie się podobają może z leciutkim wskazaniem na pierwszą wersję:rozyczka:
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Mariolu, czy końcówka mogłaby brzmieć tak?
Chcę mocno w nie wgryźć się,
Ich smak czuć gorzkawy.
[ Dodano: Wto 17 Wrz, 2013 ]
Janie, Bożenko,
bardzo dziękuję za Wasze wypowiedzi, ja też za pierwszą :-)
Chcę mocno w nie wgryźć się,
Ich smak czuć gorzkawy.
[ Dodano: Wto 17 Wrz, 2013 ]
Janie, Bożenko,
bardzo dziękuję za Wasze wypowiedzi, ja też za pierwszą :-)
Ostatnio zmieniony czw 19 wrz, 2013 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,