Partactwo senne
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Partactwo senne
Pani śnisz mi się nocą
W niezbadanym kolorze,
Nie wiem czemu i po co;
Wśród dwuznacznych założeń.
Wabisz w czeluść półmroków,
Bym się w końcu ośmielił
Spocząć przy twoim boku,
W aksamitnej pościeli.
Świt pogubił majaki,
Drżeć przestała osika,
Pośród snów byle jakich;
Ciągle jesteś – nie znikasz.
Lecz gdy pragnę przytulić,
Męskim objąć ramieniem:
Sam się budzę – w koszuli
- Szczerzą kły nocne cienie.
Więc po jaką cholerę
Wciąż w sny moje twarz wciskasz,
Odleć gdzieś z ciepłym fenem;
Daj mi wreszcie się wyspać.
.
Pani śnisz mi się nocą
W niezbadanym kolorze,
Nie wiem czemu i po co;
Wśród dwuznacznych założeń.
Wabisz w czeluść półmroków,
Bym się w końcu ośmielił
Spocząć przy twoim boku,
W aksamitnej pościeli.
Świt pogubił majaki,
Drżeć przestała osika,
Pośród snów byle jakich;
Ciągle jesteś – nie znikasz.
Lecz gdy pragnę przytulić,
Męskim objąć ramieniem:
Sam się budzę – w koszuli
- Szczerzą kły nocne cienie.
Więc po jaką cholerę
Wciąż w sny moje twarz wciskasz,
Odleć gdzieś z ciepłym fenem;
Daj mi wreszcie się wyspać.
.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/