Jewtuszenko Jewgienij - Państwo, bądźże człowiekiem!
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Российский поэт Евтушенко в стихах обратился к народу и властям Украины
ГОСУДАРСТВО, БУДЬ ЧЕЛОВЕКОМ!
Ненька предков моих – Украина,
во Днепре окрестившая Русь,
неужели ты будешь руина?
Я боюсь за тебя и молюсь.
Невидимками на Майдане
Вместе – Пушкин, Брюллов, мы стоим.
Здесь прижались к народу мы втайне
как давно и навеки к своим.
И трагическая эпопея,
словно призрак гражданской войны
эта киевская Помпея,
где все стали друг другу "воны".
Здесь идут, как на стенку стенка,
брат на брата, а сын на отца.
Вы, Шевченко и Лина Костенко,
помирите их всех до конца!
Что за ненависть, что за ярость
и с одной, и с другой стороны!
Разве мало вам Бабьего Яра,
и вам надо друг с другом войны?
Ты еще расцветешь, Украина,
расцелуешь земли своей ком.
Как родных, ты обнимешь раввина
с православным священником.
Государство, будь человеком!
Примири всех других, а не мсти.
Над амбициями, над веком,
встань, и всем, вместе с Юлей, прости.
Всем Европой нам стать удастся.
Это на небесах решено.
Но задумайся, государство –
а ты разве ни в чем не грешно?
Евгений ЕВТУШЕНКО
Ночь пылающего Майдана с 18 на 19 февраля 2014
Талса, Оклахома
Rosyjski poeta Jewtuszenko wierszem zwrócił się do narodu i władz Ukrainy:
PAŃSTWO, BĄDŹŻE CZŁOWIEKIEM!
Matko przodków moich – Ukraino,
ty, co w Dnieprze ochrzciłaś Ruś,
czy się staniesz wkrótce ruiną?
Modły wznoszę za los twój, za lud.
Niewidoczni, lecz na Majdanie
razem – Puszkin, Briułłow i ja,
przytuleni do ludzi, jak dawniej,
gdy za swoim swój murem stał.
I tragiczna tak epopeja,
niczym wojny domowej jęk,
trwa kijowska druga Pompeja -
gdzie człekowi wrogiem jest człek.
Idą, dając odpór barierkom,
brat na brata, na ojca - syn.
Wy, Szewczenko i Lina Kostenko,
uspokoić spróbujcie ich.
Co za wściekłość, co za zajadłość,
żądza zemsty z obydwu stron!
Czyż wam mało Babiego Jaru,
czy wam wojen ciągle nie dość?
Ty rozkwitniesz jeszcze, Ukraino,
ziemia wyda obfity plon.
Jak bliskiego przyjmiesz rabina,
razem z którym będzie szedł pop.
Państwo, bądźże choć raz człowiekiem!
Ponad złość i nienawiść się wznieś.
Odrzuć dumę, ambicję, zemstę,
Wybacz wszystkim, i Julii też.
Wszystkim uda się być Europą,
Fakt niebiosa ujęły ten,
Ale ty się w pierś uderz mocno,
Czy na tobie nie ciąży grzech?
Jewgienij Jewtuszenko
Noc, kiedy płonął Majdan, z 18 na 19 lutego 2014 r
Tulsa, Oklahoma
ГОСУДАРСТВО, БУДЬ ЧЕЛОВЕКОМ!
Ненька предков моих – Украина,
во Днепре окрестившая Русь,
неужели ты будешь руина?
Я боюсь за тебя и молюсь.
Невидимками на Майдане
Вместе – Пушкин, Брюллов, мы стоим.
Здесь прижались к народу мы втайне
как давно и навеки к своим.
И трагическая эпопея,
словно призрак гражданской войны
эта киевская Помпея,
где все стали друг другу "воны".
Здесь идут, как на стенку стенка,
брат на брата, а сын на отца.
Вы, Шевченко и Лина Костенко,
помирите их всех до конца!
Что за ненависть, что за ярость
и с одной, и с другой стороны!
Разве мало вам Бабьего Яра,
и вам надо друг с другом войны?
Ты еще расцветешь, Украина,
расцелуешь земли своей ком.
Как родных, ты обнимешь раввина
с православным священником.
Государство, будь человеком!
Примири всех других, а не мсти.
Над амбициями, над веком,
встань, и всем, вместе с Юлей, прости.
Всем Европой нам стать удастся.
Это на небесах решено.
Но задумайся, государство –
а ты разве ни в чем не грешно?
Евгений ЕВТУШЕНКО
Ночь пылающего Майдана с 18 на 19 февраля 2014
Талса, Оклахома
Rosyjski poeta Jewtuszenko wierszem zwrócił się do narodu i władz Ukrainy:
PAŃSTWO, BĄDŹŻE CZŁOWIEKIEM!
Matko przodków moich – Ukraino,
ty, co w Dnieprze ochrzciłaś Ruś,
czy się staniesz wkrótce ruiną?
Modły wznoszę za los twój, za lud.
Niewidoczni, lecz na Majdanie
razem – Puszkin, Briułłow i ja,
przytuleni do ludzi, jak dawniej,
gdy za swoim swój murem stał.
I tragiczna tak epopeja,
niczym wojny domowej jęk,
trwa kijowska druga Pompeja -
gdzie człekowi wrogiem jest człek.
Idą, dając odpór barierkom,
brat na brata, na ojca - syn.
Wy, Szewczenko i Lina Kostenko,
uspokoić spróbujcie ich.
Co za wściekłość, co za zajadłość,
żądza zemsty z obydwu stron!
Czyż wam mało Babiego Jaru,
czy wam wojen ciągle nie dość?
Ty rozkwitniesz jeszcze, Ukraino,
ziemia wyda obfity plon.
Jak bliskiego przyjmiesz rabina,
razem z którym będzie szedł pop.
Państwo, bądźże choć raz człowiekiem!
Ponad złość i nienawiść się wznieś.
Odrzuć dumę, ambicję, zemstę,
Wybacz wszystkim, i Julii też.
Wszystkim uda się być Europą,
Fakt niebiosa ujęły ten,
Ale ty się w pierś uderz mocno,
Czy na tobie nie ciąży grzech?
Jewgienij Jewtuszenko
Noc, kiedy płonął Majdan, z 18 na 19 lutego 2014 r
Tulsa, Oklahoma
Ostatnio zmieniony sob 22 lut, 2014 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Chyba Lino, w wołaczu. I te barierki - w formie zdrobniałej nie przystają do całości.Liliana pisze: i Lina Kostenko,
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
W świetle powyższego tytułu - czy też będzie larum i lincz na portalu? :?: :?:
Do tłumaczenia mam w paru miejscach maleńkie ale. Np 4 wers - w oryginale mowa o bojaźni, a nie o modlitwie.
Moja wersja tak brzmi:
PAŃSTWO, bądź CZŁOWIEKIEM!
Matko przodków moich – Ukraino,
ty, co w Dnieprze ochrzciłaś Ruś,
czyżbyś miała być wkrótce ruiną?
I się boję o ciebie i już
Niewidoczni, lecz my na Majdanie
razem – Puszkin, Briułłow i ja,
przytuleni do ludu tajemnie
od tak dawna na zawsze tum stał,
I tragiczna ta epopeja,
niczym wojny domowej jęk,
trwa kijowska druga Pompeja -
tu wszyscy są przeciw wszystkim.
tutaj idą jak ściana na ścianę
brat na brata, a na ojca syn.
Wy - Szewczenko wraz Liną Kostenko,
uspokójcie że w końcu ich.
Cóż za nienawiść, co za zajadłość,
tak z jednej jak i drugiej strony
Czy wam mało Babiego Jaru,
i potrzeba wzajemnej wojny?
Ty rozkwitniesz jeszcze, Ukraino,
rozcałujesz tej ziemi każdy kąt
Jak swojego obejmiesz rabina,
z prawosławnym na równi popem.
Państwo, bądźże choć raz człowiekiem!
Pogódź wszystkich i nie mścij się już.
Wznieś się ponad wiekowe ambicje
Przebacz Juli i wszystkim ten kurz
a Europą my wszyscy tuż, tuż
Wszystko wyżej - w niebiosach ujęte
No więc pomyśl o państwo ty moje
Czy bez grzechu dziś jesteś, TY święte?
Do tłumaczenia mam w paru miejscach maleńkie ale. Np 4 wers - w oryginale mowa o bojaźni, a nie o modlitwie.
Moja wersja tak brzmi:
PAŃSTWO, bądź CZŁOWIEKIEM!
Matko przodków moich – Ukraino,
ty, co w Dnieprze ochrzciłaś Ruś,
czyżbyś miała być wkrótce ruiną?
I się boję o ciebie i już
Niewidoczni, lecz my na Majdanie
razem – Puszkin, Briułłow i ja,
przytuleni do ludu tajemnie
od tak dawna na zawsze tum stał,
I tragiczna ta epopeja,
niczym wojny domowej jęk,
trwa kijowska druga Pompeja -
tu wszyscy są przeciw wszystkim.
tutaj idą jak ściana na ścianę
brat na brata, a na ojca syn.
Wy - Szewczenko wraz Liną Kostenko,
uspokójcie że w końcu ich.
Cóż za nienawiść, co za zajadłość,
tak z jednej jak i drugiej strony
Czy wam mało Babiego Jaru,
i potrzeba wzajemnej wojny?
Ty rozkwitniesz jeszcze, Ukraino,
rozcałujesz tej ziemi każdy kąt
Jak swojego obejmiesz rabina,
z prawosławnym na równi popem.
Państwo, bądźże choć raz człowiekiem!
Pogódź wszystkich i nie mścij się już.
Wznieś się ponad wiekowe ambicje
Przebacz Juli i wszystkim ten kurz
a Europą my wszyscy tuż, tuż
Wszystko wyżej - w niebiosach ujęte
No więc pomyśl o państwo ty moje
Czy bez grzechu dziś jesteś, TY święte?
Ostatnio zmieniony pn 24 lut, 2014 przez Maria, łącznie zmieniany 4 razy.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Mario, proszę, nie rozgrzebuj konfliktu.Maria pisze:W świetle powyższego tytułu - czy też będzie larum i lincz na portalu?
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Mariolu,
masz rację – barierki może nie są najlepsze, ale chodziło mi o rym. W oryginale jest jak na ściankę ścianka- kak na stienku stienka i poecie zrymowało się ładnie z Kostenko. Póki co nie mam lepszego pomysłu.
Jeżeli chodzi o wołacz (Lino), mam wątpliwości. Ja tu raczej widzę mianownik – Wy, (kto?) Szewczenko i Lina Kostenko, spróbujcie uspokoić…
Dzięki za wnikliwe czytanie, Liliana :-)
[ Dodano: Pon 24 Lut, 2014 ]
Mario,
cieszy mnie, że pochyliłaś się nad moim tłumaczeniem. Kilka słów co do Twoich ale:
- 1. zwrotka, 4. wers brzmi – Boję się o ciebie i modlę się (nie sądzę żebym tu popełniła wielki grzech)
- 2. zwrotka, 3 i 4 wers – Przytuliliśmy się do narodu potajemnie
jak dawno i wieki temu do swoich.
- 5. zwrotka – początkowo też chciałam zrymować strony – wojny, ale to burzyłoby rytm. W każdej zwrotce są rymy męskie na przemian z żeńskimi i wypadałoby to zachować w całym wierszu.
Zdecydowałam się zamieścić ten wiersz po przeczytaniu kilku obrzydliwych wręcz wierszy, wyśmiewających Ukraińców, a zamieszczonych na stronach rosyjskich. O tym, czy będzie larum nie myślałam. Uważam, że we wszystkim trzeba zachować umiar, w osądach też.
Pozdrawiam, Liliana :-)
masz rację – barierki może nie są najlepsze, ale chodziło mi o rym. W oryginale jest jak na ściankę ścianka- kak na stienku stienka i poecie zrymowało się ładnie z Kostenko. Póki co nie mam lepszego pomysłu.
Jeżeli chodzi o wołacz (Lino), mam wątpliwości. Ja tu raczej widzę mianownik – Wy, (kto?) Szewczenko i Lina Kostenko, spróbujcie uspokoić…
Dzięki za wnikliwe czytanie, Liliana :-)
[ Dodano: Pon 24 Lut, 2014 ]
Mario,
cieszy mnie, że pochyliłaś się nad moim tłumaczeniem. Kilka słów co do Twoich ale:
- 1. zwrotka, 4. wers brzmi – Boję się o ciebie i modlę się (nie sądzę żebym tu popełniła wielki grzech)
- 2. zwrotka, 3 i 4 wers – Przytuliliśmy się do narodu potajemnie
jak dawno i wieki temu do swoich.
- 5. zwrotka – początkowo też chciałam zrymować strony – wojny, ale to burzyłoby rytm. W każdej zwrotce są rymy męskie na przemian z żeńskimi i wypadałoby to zachować w całym wierszu.
Zdecydowałam się zamieścić ten wiersz po przeczytaniu kilku obrzydliwych wręcz wierszy, wyśmiewających Ukraińców, a zamieszczonych na stronach rosyjskich. O tym, czy będzie larum nie myślałam. Uważam, że we wszystkim trzeba zachować umiar, w osądach też.
Pozdrawiam, Liliana :-)
Ostatnio zmieniony pn 24 lut, 2014 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,