homo viator
Moderator: Tomasz Kowalczyk
"nauczyłem się bieli z jej twarzy i kształtu
z jej migdałowych dłoni"
homo viator
wciąż otwarta i niema
gardziel dworca
połyka łakomie
uściski dłoni
przelotne spojrzenia
i strzępy rozmów
a każde tak bardzo samotnym
fantem w biurze rzeczy
nie dokończonych
nad powolnym nurtem rzeki
z obolem w dłoni
wypatruję swojego charona
by pozwolił zwinąć w ciało
te wszystkie dni i godziny
w kolczastą różę
i kątem oka dostrzec
ostatni obraz przed zachodem słońca
w miękkim szeleście na wiśniowych błoniach
ona ubrana w cienki sweter bez stanika
06/10/08
z jej migdałowych dłoni"
homo viator
wciąż otwarta i niema
gardziel dworca
połyka łakomie
uściski dłoni
przelotne spojrzenia
i strzępy rozmów
a każde tak bardzo samotnym
fantem w biurze rzeczy
nie dokończonych
nad powolnym nurtem rzeki
z obolem w dłoni
wypatruję swojego charona
by pozwolił zwinąć w ciało
te wszystkie dni i godziny
w kolczastą różę
i kątem oka dostrzec
ostatni obraz przed zachodem słońca
w miękkim szeleście na wiśniowych błoniach
ona ubrana w cienki sweter bez stanika
06/10/08
Ostatnio zmieniony pn 06 paź, 2008 przez Amadeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie z myśli, mój drogi, robi się wiersze. Robi się je ze słów. (Stéphane Mallarmé)
[quote=""Amadeusz""]nad powolnym nurtem ciemnej rzeki
z obolem w dłoni
wypatruję swojego harona
by pozwolił zwinąć w [/u] swoje ciało
te wszystkie dni i godziny
w kolczastą różę [/quote]dałabym tylko jeden z podkreślonych przymiotników
usunęłabym drugie 'swoje'
[quote=""Amadeusz""]ona ubrana w cienki sweter bez stanika [/quote]'bez stanika' na końcu mi zgrzytnęło, psuje nastrój
Pomarudziłam od strony technicznej,
ale wiersz mi się podoba :)
z obolem w dłoni
wypatruję swojego harona
by pozwolił zwinąć w [/u] swoje ciało
te wszystkie dni i godziny
w kolczastą różę [/quote]dałabym tylko jeden z podkreślonych przymiotników
usunęłabym drugie 'swoje'
[quote=""Amadeusz""]ona ubrana w cienki sweter bez stanika [/quote]'bez stanika' na końcu mi zgrzytnęło, psuje nastrój
Pomarudziłam od strony technicznej,
ale wiersz mi się podoba :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
Faktycznie - pozbyłem się tego i owego, nad stanikiem myślę... <img> Co ja bym bez Was zrobił :buziak:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Amadeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie z myśli, mój drogi, robi się wiersze. Robi się je ze słów. (Stéphane Mallarmé)
Homo viator kiedyś powróci do korzeni.
[quote=""Tomek""]kątem oka dostrzec
ostatni obraz przed zachodem słońca
w miękkim szeleście na wiśniowych błoniach
ona ubrana w cienki sweter bez stanika[/quote]
Wytłuszczony wers oddzieliłbym od zwrotki, dodałbym kilka słów, aby stosownie zakończyć.
[quote=""megi""]'bez stanika' na końcu mi zgrzytnęło, psuje nastrój[/quote]
Megi, zlituj się, jak kobieta bez stanika może psuć nastrój?
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Tomek""]kątem oka dostrzec
ostatni obraz przed zachodem słońca
w miękkim szeleście na wiśniowych błoniach
ona ubrana w cienki sweter bez stanika[/quote]
Wytłuszczony wers oddzieliłbym od zwrotki, dodałbym kilka słów, aby stosownie zakończyć.
[quote=""megi""]'bez stanika' na końcu mi zgrzytnęło, psuje nastrój[/quote]
Megi, zlituj się, jak kobieta bez stanika może psuć nastrój?
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kornelia Romanowska
- Posty: 141
- Rejestracja: sob 04 paź, 2008
Podoba mi się viuro rzeczy niedokończonych. Wiersz ogólnie bardzo przyjemnie mi się czytało ;))
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Kornelia Romanowska, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""Tomek""]megi napisał/a:
'bez stanika' na końcu mi zgrzytnęło, psuje nastrój
Megi, zlituj się, jak kobieta bez stanika może psuć nastrój? [/quote]
A facetom tylko jedno w głowie... <img>
Ech, szkoda gadać i tak wiedzą swoje.
Pozdrawiam
Jola
'bez stanika' na końcu mi zgrzytnęło, psuje nastrój
Megi, zlituj się, jak kobieta bez stanika może psuć nastrój? [/quote]
A facetom tylko jedno w głowie... <img>
Ech, szkoda gadać i tak wiedzą swoje.
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Ech, doś że człowiek odchodzi to mu jeszcze cenzurują ostatnie widoki na tym padole... . Dobra - zmienię na "faceta z umięśnionym torsem" <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Amadeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie z myśli, mój drogi, robi się wiersze. Robi się je ze słów. (Stéphane Mallarmé)
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""Amadeusz""]Dobra - zmienię na "faceta z umięśnionym torsem" :radocha:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Tomek""]Megi, zlituj się, jak kobieta bez stanika może psuć nastrój? [/quote]ok ok ok, wycofuję to co napisałam wcześniej <img>
[quote=""Amadeusz""]Dobra - zmienię na "faceta z umięśnionym torsem"[/quote]
ngo i gdzie ten facet z umięśnionym torsem ??? <img> :cha cha:
[quote=""Amadeusz""]Dobra - zmienię na "faceta z umięśnionym torsem"[/quote]
ngo i gdzie ten facet z umięśnionym torsem ??? <img> :cha cha:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
Zapachniało pożegnaniem i wiatr zburzył monument z żółtych liści. Puste gałęzie skrzypią brązowym smutkiem.
Lubię czytać takie wiersze. Są bliskie mojej duszy, bardzo.
Lubię czytać takie wiersze. Są bliskie mojej duszy, bardzo.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Darkface, łącznie zmieniany 1 raz.
Czuję w moczu, że ja to raczej z tych ostatnich na komencie...................i czytałem bez zająknięcia, a zatem powiedziony słowem określam, że...............jest wiersz............Serdecznie Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Amadeusz""] kątem oka dostrzec
ostatni obraz przed zachodem słońca
w miękkim szeleście na wiśniowych błoniach
ona ubrana w cienki sweter bez stanika [/quote]...to marzenie peela, przed ostatecznym pożegnaniem. Jeden z moich znajomych mówi,że ta co po niego przyjdzie będzie piękna i koniecznie ...ruda!!
A wiersz? jak to u Ciebie...płynie zamyśleniem i pięknymi słowami.
Serdecznie....Ir
ostatni obraz przed zachodem słońca
w miękkim szeleście na wiśniowych błoniach
ona ubrana w cienki sweter bez stanika [/quote]...to marzenie peela, przed ostatecznym pożegnaniem. Jeden z moich znajomych mówi,że ta co po niego przyjdzie będzie piękna i koniecznie ...ruda!!
A wiersz? jak to u Ciebie...płynie zamyśleniem i pięknymi słowami.
Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
chciałabym posłuchać tego wiersza Amadeuszu...
kątem oka dostrzec ostatni obraz przed zachodem słońca i patrząc w górę ponad liście sekwoi zamienić się w wiatr by na nich spocząć
:tuli:
kątem oka dostrzec ostatni obraz przed zachodem słońca i patrząc w górę ponad liście sekwoi zamienić się w wiatr by na nich spocząć
:tuli:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Stokrotka, łącznie zmieniany 1 raz.
szukam cię w miękkim futrze kota
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
H. Poświatowska
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
H. Poświatowska