Paulinia guarana

[WierszeAmatora]

Kolejna wiosna przed nami
siwe kosmyki schowam za widnokrąg
niech spłoną
usługi ,,heaven'' musza poczekać
białe anioły ukażą nowe ścieżki w lesie.

Na Józefa przylatują bociany
łąki pokryte rzecznym szlamem
rechot żab zwiastuje wydarzenie.

Słuchamy ,,święto wiosny''
stary patefon rzęzi jedyne nagranie jakie mamy
tętni balet ziemi.

Okno lekko uchylone
później nastąpi reymontowski opis
świeżo ogolone słowiki wyznaczą siedliska romansów.

Wszystkie wzgórza zagarnięte kwiatową fontanną
rozcieńczają jowialnie strukturę materii.

Ktoś ukształtował nasze postacie
żebyśmy spełnili jego zamysł
to efekt tunelowy
niestety kochanie.

Jeśli Absolut istnieje
liczę na jego wielkoduszność
żyjemy w różnych czasach
napisałem list sanskrytem
zrozumie.

Albo zamieni w dwa słupy soli
nikt nie obejrzy się za nami
za nami
za nami
za nami.

[Oremus]

Bardzo dobry wiersz.
chyba "jedyne nagranie" ?

[Tomasz Kowalczyk]

Sporo wersów w ogóle nieprzenoszących treści, zatem wiersz "przegadany".
Ze znaków przestankowych jedynie kropka i to na końcach zwrotek. No i cudzysłów. Ale przecinków zabrakło.
Banalne spostrzeżenia, np.

Jeśli Absolut istnieje
liczę na jego wielkoduszność
żyjemy w różnych czasach

Albo zamieni w dwa słupy soli
nikt nie obejrzy się za nami

Ciekawe nawiązanie biblijne.

za nami
za nami
za nami.

Powtórka absolutnie zbędna.

Wszystkie wzgórza zagarnięte kwiatową fontanną
rozcieńczają jowialnie strukturę materii.

Jak znaczenie tego przysłówka pasuje do kontekstu?

Pozdrawiam

[Hanna L.]

Ładny wstęp. Tak a propos wstępu, w wyrazie ,,heaven'' literówka.
z pozdrowieniem