Prowokacje i recydywy

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owsianko
Posty: 393
Rejestracja: pt 20 lut, 2009
Lokalizacja: BYDGOSZCZ
Kontakt:

Post autor: Owsianko »

]Romantyzm poturlał się w historyczne zaświaty, mówią ludzie, którym wypadł sztuczny ząb mądrości.


Każdą cząstką tajemnych myśli pragniemy znaleźć się w miejscu dawniej opuszczonym, w miejscu żyjącym tylko we wspomnieniach, we wspomnieniach o czasie naszej zanikającej młodości.

Chcemy, lecz cóż z tego, skoro dociera do nas, że jest to pragnienie niemożliwe, gdyż, stwierdzamy, że złudzeniem jest myśl o nieskażonych powrotach do tego, co przeszło, ponieważ nawet jeśli nastąpi cud i nagle stanie się tak, jak sobie wymarzyliśmy w najśmielszych snach, rzeczywistość będzie miała już dla nas inną formę i czego innego będziemy od niej oczekiwać.

Odkąd zaczniemy porozumiewać się, a nie tylko okładać kijami, urośnie nam słownictwo. Jego używalność rozwinie się, ponieważ zajdą w nas przemiany. Mentalne, obyczajowe np.
Do łask wrócą pojęcia znane, drogocenne, pielęgnowane przez pokolenia, stawiane na narodowych piedestałach, jak Bóg, Honor, Ojczyzna. Na razie ich nie ma, na razie są obśmiewane, niemodne, a ten co mówi o Miłości, Patriotyzmie, kto nawołuje do poznawania dziejowych procesów i stale obecnej w nas historii – uważany jest za oszołoma.

Mamy tego świadomość: stare autorytety, stare ideały pokryte zostały nostalgicznym kurzem zapomnienia. Zmieniły się gusty, przyzwyczajenia i znaczenia. Inną miarę przykładamy do zjawisk zachodzących onegdaj, innymi kryteriami ocen posługujemy się teraz. Wiemy, że całkowite powroty nie są możliwe, bo i my przez ten czas zmieniliśmy się tak bardzo, że gdy trafiamy do miejsc, w których byliśmy niegdyś, jesteśmy już zupełnie innymi ludźmi, a nasze reakcje, zmysły i doświadczenia, uległy metamorfozie; co innego nas smuci, co innego bawi, dostrzegamy więc, że i nasz charakter, nasze podeście do życia, do krewnych, bliskich, sąsiadów, to wszystko, co niegdyś stanowiło o naszym charakterze, ustąpiło huraganom przemian.
Ostatnio zmieniony pn 02 lis, 2015 przez Owsianko, łącznie zmieniany 2 razy.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce
konrad.voglert
Posty: 12
Rejestracja: wt 13 paź, 2015

Post autor: konrad.voglert »

Faktycznie cały czas się zmieniamy. Inaczej myślało się pięć lat temu, a jeszcze inaczej będzie myśleć się za lat dziesięć. Sam jestem lekko przerażony tematem przemijania, gdy się głębiej nad tym zastanowię. Wczoraj pozostawiło wspomnienia, dzisiaj tworzy nowe, a jutro czeka, ale w końcu i tak stanie się wspomnieniem. Nastolatkowie nie zwracają na tę sprawę uwagi. Dopiero wraz z upływem czasu przychodzą refleksje.
Zajmuję się zabijaniem nudy, tworzeniem zdań z wyrazów; i tak raz za razem, przez krew, pot oraz łzy, aż powstanie tekst, a potem wszystko od początku, bo nuda ciągle się odradza.