Bieszczadzkie nostalgie

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Bieszczadzkie nostalgie

…A oni doszli
i drogi swojej już nie zmienią,
a cóż wy
którzy jeszcze idziecie?...

/Napis nad bramą cmentarną przy kaplicy św. Dymitra
w Jaworzcu/.


Przysiadłem w takiej ciszy przebrzmiałego gwaru,
gdzie tylko sad zdziczały przez pamięć złych czasów;
senność spływa z połonin, nikt nie trąbi larum
i pieśń cerkiewną nuci ikonostas lasu.

Coś się musi zabliźnić, obrosnąć w pokrzywy,
zapachnieć lulecznicą, złocieniem wzdłuż szlaków,
lub otulić gęstwiną lasów litościwych,
jak ten Chrystus Bieszczadzki siedzący na pniaku.

I jest w tym wędrowaniu ochoczy śpiew drozda,
buki które co jesień płoną każdym listkiem,
albo mgły które jakby przypadkiem ktoś rozlał
po grzbiecie Hnatowego, czy też po Caryńskiej.

Anioły moczą skrzydła w Szmaragdowej wodzie,
przysnął Harasymowicz. Śni Rawki światłocień.
.
.
Ostatnio zmieniony ndz 17 kwie, 2016 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/