od wtórnego wejrzenia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
/-/
poszedłem
mówiłem z nią
była grzeczna i zimna
rozmawiałem z nią
była nadal zimna i nadal grzeczna
nie zrozumiała
nie zrozumiała mnie
obiecała /żeby/ spróbować ponownie
...
/delikatna "parafraza" anonimowej, anglosaskiej Myśli, z podręcznika THINKING in ENGLISH, L.L.Szk./
poszedłem
mówiłem z nią
była grzeczna i zimna
rozmawiałem z nią
była nadal zimna i nadal grzeczna
nie zrozumiała
nie zrozumiała mnie
obiecała /żeby/ spróbować ponownie
...
/delikatna "parafraza" anonimowej, anglosaskiej Myśli, z podręcznika THINKING in ENGLISH, L.L.Szk./
Ja to zrozumiałem po swojemu:
Podszedłem.
Mówiłem do niej.
Była grzeczna i zimna.
Rozmawialiśmy, lecz
nadal była zimna i grzeczna.
Nie rozumiała.
Nie zrozumiała mnie.
Zaproponowała, żeby spróbować ponownie.
Nic z tego nie wyniknęło. :(
Podszedłem.
Mówiłem do niej.
Była grzeczna i zimna.
Rozmawialiśmy, lecz
nadal była zimna i grzeczna.
Nie rozumiała.
Nie zrozumiała mnie.
Zaproponowała, żeby spróbować ponownie.
Nic z tego nie wyniknęło. :(
Ponadto zgodnie z moim przekonaniem, że trzeba być pokornym, każde moje słowo należy omijać. A kiedy przez przypadek, omyłkowo coś przeczytasz, należy je odbierać jako niesmaczny żart i wypluć.