Michał Witold Gajda

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Lidia
Posty: 1117
Rejestracja: czw 14 lis, 2013

Post autor: Lidia »

Gdy czas przyjdzie, a przyjdzie, podróży dalekiej,
obraz wezmę ze sobą, ukochanych-wszystkich;
ślad pierwszych pocałunków, zasuszone listki,
wiejską mgłę, śnieg na polu i uśpioną rzekę.

Krzewy malin i wierzby, klęczące nad stawem,
szept wieczornej maciejki, rosnącej przy domu
i marzenia, o których nie powiem nikomu,
suche osty spod miedzy i jesień złotawą.

Bagaż ciągle pęcznieje przed wielką wyprawą.
Jakiś szczegół umyka, jakby cień motyli.
Choć lęk dawno się zmienił w dziecięcą ciekawość,

chcę, by to pożegnanie trwało jak najkrócej.
Ale słów mi zabraknie w takiej własnie chwili,
bo wiem dobrze, że nigdy już do was nie wrócę.

Michał Witold Gajda
Na początku było Słowo (z Ewangelii św.Jana)