Błękitna
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Na pagórek wejdż o tu,
Bym całą Ciebie objąć mógł,
Twe bóstwa, wzrokiem łakomym
I patrzył, patrzył do woli.
Nadzieję znajdę sobie
W powiewie wiatru przyzwoleń.
Błękitu oczu Twych mglistość
Zamienię w ciepło dotyku
Włóż sukienkę niebieską
I w rytmie kwiatów szelestu
Włosy zapachem swe rozwiej,
Kwitnij jaśminu gorącem.
Nigdy stąd nie odejdę,
Nawet gdy będę płomieniem.
Nie po to rzece pisałem
I gwiazdom światło oddałem.
Bym całą Ciebie objąć mógł,
Twe bóstwa, wzrokiem łakomym
I patrzył, patrzył do woli.
Nadzieję znajdę sobie
W powiewie wiatru przyzwoleń.
Błękitu oczu Twych mglistość
Zamienię w ciepło dotyku
Włóż sukienkę niebieską
I w rytmie kwiatów szelestu
Włosy zapachem swe rozwiej,
Kwitnij jaśminu gorącem.
Nigdy stąd nie odejdę,
Nawet gdy będę płomieniem.
Nie po to rzece pisałem
I gwiazdom światło oddałem.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wybacz, ale najbardziej podoba mi się tytuł - w kontekście kobiety.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Sory..po co to "o tu " ? Mój sąsiad tak woła do psa klepiąc się w nogę.Nie pasuje to do tych wszystkich błękitów oczu, mglistości, szelestu kwiatów, płomieni i gwiazd. Pomijając już że wszystkie te walory, tak często są wymieniane w wierszykach że dawno przestały być walorami .Na pagórek wejdż o tu,
Nie zniechęcaj się i nie zrozum mnie źle. Ale wyobraź sobie scenę w której facet prawi o tych wszystkich gwiazdkach i mgiełkach dziewczynie.Ile razy w życiu już to oglądałeś?
Nawet seriale kolumbijskie już nie kupują takich scenariuszy.
Stąd oceniam wiersz na "nie".
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem tego samego zdania co Emde i Nilmo. Mogę jeszcze dorzucić pytanie o rymy, a właściwie ich brak. W wierszu naliczyłem tylko dwie pary wyrazowe, które się rymują.
Pozdrawiam
Tomek
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
można by odnależć rytm
gdyby autor chętny był
i sylaby tak raz dwa
sporządkował tak jak ja
<img>
a poważnie to nie wiem..trzeba by popracować
E.
gdyby autor chętny był
i sylaby tak raz dwa
sporządkował tak jak ja
<img>
a poważnie to nie wiem..trzeba by popracować
E.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Dziękuję za uwagi i rady napewno je wykorzystam, muszę tylko znależć dwudziestą piątą i szóstą godzinę doby. Nie zniechęcam się Nilmo, tak szybko , to nie ten rocznik...
Z tymi mgiełkami masz rację trochę, się zapędziłem. Nie znoszę brazylijskich czy kolumbijskich seriali..
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
Z tymi mgiełkami masz rację trochę, się zapędziłem. Nie znoszę brazylijskich czy kolumbijskich seriali..
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
.
Kurcze Mariusz;
to jest strasznie romantico kwiecisto polankowe i ...kolankowe...
to nie może tak być.., litości...
skoro nie ten rocznik..to co ?powrót do młodzianczykowatości...
Posłuchaj rad colett, i ło laboga....wyrzuć te kfiatki....z pamiętnika Ani z Zielonego wzgórza
rany
chyba że to potrzeba romantyczności w facetach tak woła i woła w dobie Lary Croft z mocnymi butami....ale zarówno to i to to FATAMORGANA człowieku....
a czemu z dużej litery każdy wers?
a niektóre kawałki masz dobre...ratuj to..
Kurcze Mariusz;
to jest strasznie romantico kwiecisto polankowe i ...kolankowe...
to nie może tak być.., litości...
skoro nie ten rocznik..to co ?powrót do młodzianczykowatości...
Posłuchaj rad colett, i ło laboga....wyrzuć te kfiatki....z pamiętnika Ani z Zielonego wzgórza
rany
chyba że to potrzeba romantyczności w facetach tak woła i woła w dobie Lary Croft z mocnymi butami....ale zarówno to i to to FATAMORGANA człowieku....
a czemu z dużej litery każdy wers?
a niektóre kawałki masz dobre...ratuj to..
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hekate, łącznie zmieniany 1 raz.
" Postaraj się nie mieć zbyt wielu nadziei i obaw - gdyż podsycają one tylko mentalną paplaninę."
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
A ja stanę przed plutonem karabinów wymierzonych w wielkie litery. Taka moda, taki trnd na małe i bez interpunkcji. A jesli ktoś woli duże? W wielkości urok? To tylko litera otwierająca słowo. To w słowie siła, nie w literze. A niech sobie będą w wielkości, jakie chcą, byleby ściskały serducho albo mózg.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde