zabrakło światła
Moderator: Tomasz Kowalczyk
coś gorzkiego wisiało w powietrzu,
lepkie, duszące piwnice, w których
tamtego dnia zacierałaś tropy, Ryfko.
świerszcze w słoiku zagrały dla ciebie
ostatni koncert o świcie.
lepkie, duszące piwnice, w których
tamtego dnia zacierałaś tropy, Ryfko.
świerszcze w słoiku zagrały dla ciebie
ostatni koncert o świcie.
Ostatnio zmieniony sob 02 gru, 2017 przez lilo, łącznie zmieniany 1 raz.
sometimes I guess things just happen too fast
Memory tray czyli ścieżką po ciemku
"Jak dziwna jest natura ludzka! To, co rani przy świetle, podoba się w ciemnościach"
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Ujął mnie Twój wiersz
mayby, megi, mysiu, Panie M., W.Ptaszyk, Lilliano - dziękuję Wam za
pochylenie się nad wierszem, za Wasze emocje, pamięć, refleksje...
za zatrzymanie się na chwilę (a może dłużej) w tym pędzącym świecie.
pochylenie się nad wierszem, za Wasze emocje, pamięć, refleksje...
za zatrzymanie się na chwilę (a może dłużej) w tym pędzącym świecie.
sometimes I guess things just happen too fast
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
I ja dziękuję:)
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Przed Ryfką przecinek.lilo pisze:tamtego dnia zacierałaś tropy Ryfko.
Już samo imię weszło do literatury polskiej przedstawiającej martyrologię narodu żydowskiego.
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Tak. Imię użyte w wierszu oddaje wszystko. I jeszcze chciałam dodać, że całe nieszczęście, cały tragizm sytuacji jest super zapisany; niby nie ma słowa o Żydach, o ich losie, a jest.