Meldunek

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
MistrzX
Posty: 156
Rejestracja: wt 16 lut, 2010
Kontakt:

Post autor: MistrzX »

to wyjątkowo piękni chłopcy panie ministrze
wymykają się od swoich kochanek
by spocząć na łonie ojczyzny
to dobry znak

dalej

obficie karmimy ich pieśnią
o tej co nie zginęła
gdy mówią nam że mylą nuty
odpowiadamy że znają słowa

dalej

w ich pewnym kroku
słychać tętent kopyt husarii
echa przyśpiewek o lancach i czakach
ułanach i rozmarynach

dalej

zamiast dzielić historię na czworo
polerują bagnety
ich serca biją w rytm marszu
nie pytają

wnioski


Wyrośnie na nich wyjątkowo złocista pszenica
Hanna L.
Posty: 2863
Rejestracja: sob 16 lut, 2013

Post autor: Hanna L. »

i może Niepodległa.
:rozyczka: z pozdrowieniem
Awatar użytkownika
abandon
Posty: 318
Rejestracja: ndz 29 gru, 2013

Post autor: abandon »

MistrzX pisze:to wyjątkowo piękni chłopcy panie ministrze
wymykają się od swoich kochanek
Skoro od kochanki, to pewnie od swojej*, wystarczy od kochanki.
MistrzX pisze:polerują bagnety
ich serca biją w rytm marszu
Czy bagnety mają serca?

Patetycznie, na akademię 11 XI może i dobry.

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony pn 27 lis, 2017 przez abandon, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Oj, MistrzuX, nareszcie wiersz w Twoim starym, dobrym stylu.

Treść, cóż... Moja córka wstąpiła do Terytorialsów. Masz rację, z pobudek patriotycznych, karmiona w domu tym, o czym wspominasz w wierszu - pieśnią, (nuty nieważne, ważne słowa, tak) historią, dumą narodową. Zapewne w chłopakach ładunek ten jest jeszcze większy - wiadomo, mężczyźni. Chcą dorównać legendom Niezłomnych czy Powstańców, choćby tylko duchem, choćby czuciem, wkładaniem całego serca w to, co robią. I mam nadzieję, że żadna pszenica nie będzie na nich rosła, choć są dobrym ziarnem pod zasiew. Czy zostali omamieni? Wykorzystani? Czy ich czyste intencje i czyste serca zostały wprzęgnięte do politycznej gry? Nie sądzę. To dopiero początek tworzenia czegoś na wzór Obrony Cywilnej, mającej inne zadania niż armia. Nie będą mięsem armatnim.

Pozdrawiam.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4449
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Wiersz przeczytałem z przyjemnością.
Przy okazji wejdę w polemikę z uwagami Abandona. Miałem to zrobić wcześniej, ale widzę, że ostały się tylko dwie wątpliwości.
abandon pisze:
MistrzX pisze:to wyjątkowo piękni chłopcy panie ministrze
wymykają się od swoich kochanek
Skoro od kochanki, to pewnie od swojej*, wystarczy od kochanki.
Niekoniecznie. Zaimek dzierżawczy pełni rolę identyfikatora; jest użyty jak najbardziej prawidłowo.
abandon pisze:
MistrzX pisze:polerują bagnety
ich serca biją w rytm marszu
Czy bagnety mają serca?
W pierwszym cytowanym wersie Autor wiersza zastosował instytucję podmiotu domyślnego. Do niego też odnosi się zaimek osobowy "ich".
abandon pisze:Patetycznie, na akademię 11 XI może i dobry.
Ten wiersz nie jest patetyczny. Porusza głębszy temat, ważniejszy niż opis starej fotografii. Różnica w ciężarze gatunkowym wiersza MistrzaX i Twojego, Abandonie, może jednak rzeczywiście sprawiać wrażenie patetyczności...

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
julia jaz

Post autor: julia jaz »

Myślę, że to nie tylko na 11 listopada. Ale przyznam się, ze też utknęłam na tym, ze bagnety mają serca.
Awatar użytkownika
Wiesława Ptaszyk
Posty: 2007
Rejestracja: śr 06 lip, 2016
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Post autor: Wiesława Ptaszyk »

Bardzo dobry wiersz, oby nie proroczy.

Pozdrawiam :rozyczka:
Awatar użytkownika
abandon
Posty: 318
Rejestracja: ndz 29 gru, 2013

Post autor: abandon »

Podobno z odczuciami się nie dyskutuje. Każdy wyraża własną opinię i ja taką wyraziłem. Jeśli to przestępstwo, że nie zgadza się odbiorem innych, przepraszam, że trąciłem delikatną strunę.
Nie napisałem, że użycie zaimka dzierżawczego swoich*, to błąd, ale dla mnie zbędne, nic nie wnoszące. Chyba że piękni chłopcy mieliby również wymakać się od obcych* kochanek i trzeba było sprecyzować, o które biega. Właśnie o ten identyfikator chodzi, który identyfikuje wiadomą. Zresztą, to tylko moje odczucie, którym się dzielę.
Wiem do czego odnosi się „ich serca…”, ale taki zapis mnie nie przekonał, ponieważ można dopasować do poprzedzającego podmiotu - bagnety*. Zatem wykład zbyteczny, chciałem tylko pokazać, jak inaczej, niezgodnie z intencjami autora, można odczytać.
Dla mnie jest patetyczny i dlatego tak go określiłem, skoro dla innych nie jest, przyjmuję do wiadomości. „Piękni chłopcy”, „spocząć na łonie ojczyzny”, „karmieni pieśnią”, „tętent kopyt husarii”, „ułani”, „bagnety”, takie rekwizyty mnie uwiodły.

Nie rozumiem Tomaszu, dlaczego zadałeś sobie trud porównania mojego wierszyka z powyższym. Co to ma do rzeczy. Czyżbym wyczuł lekką ironię, bo się różnimy? Nikomu nic nie umniejszam. Piszę komentarz tak, jak odbieram - to wszystko. Autor nawet nie musi go czytać, tym bardziej zgadzać się z nim. A tak na marginesie, to nie jest tylko opis fotografii, a może wywołanie refleksji nad własnymi przodkami. Każdy widzi, co chce zobaczyć.
I kto tu jest złośliwy...

Dziękuję za wyjaśnienia, ale proszę przyjąć moje :)
Ostatnio zmieniony śr 29 lis, 2017 przez abandon, łącznie zmieniany 1 raz.
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
firletka.

Post autor: firletka. »

Tomasz Kowalczyk pisze:Ten wiersz nie jest patetyczny. Porusza głębszy temat, ważniejszy niż opis starej fotografii. Różnica w ciężarze gatunkowym wiersza MistrzaX i Twojego, Abandonie, może jednak rzeczywiście sprawiać wrażenie patetyczności...
Bardzo mnie Tomku zawiodłeś tymi słowami.
Nie mam w swoim dorobku wierszy patriotycznych, piszę kawałki na tematy, które dla kogoś pewnie są oklepane i niewarte, aby je znów powielać, ale czy dlatego nie mam prawa do oceny wiersza poruszającego inne?
Poza tym nasi przodkowie, uchwyceni na starych fotografiach, mają wiele różnych wspomnień, pewnie niejeden z nich walczył o niepodległość, może poświęcił za to życie... To jest ta magia starych fotografii, to jest magia wiersza, który mówi o różnych sprawach nie wprost, a ile można odczytać...
Przepraszam MistrzuX, ze nie wypowiem się na temat twojego wiersza, choć go przeczytałam z uwagą.
Za to serdecznie pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4449
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Firletko,
wyraziłem swoją opinię, ponieważ negatywnie odebrałem słowa:
abandon pisze:Patetycznie, na akademię 11 XI może i dobry.
Uznałem je za lekceważące temat wiersza i postanowiłem zabrać głos.
Aby uzmysłowić Abandonowi istotę słowa "patetyczność", sięgnąłem do porównania.
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Nie wdaję się w polemiki.
Mną ten wiersz wstrząsnął, bo nie chciałabym aby na kimkolwiek
wyrosła wyjątkowo złocista pszenica :smutny:
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
megi
Posty: 2345
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: megi »

Wiersz pobudza do myślenia. Końcówka nadaje ironicznego wydźwięku, a w jej świetle takiego wydźwięku nabierają również użyte tutaj rekwizyty - patriotyczne symbole. W wojsku nie ma miejsca na sentymenty, są meldunki i wypływające z nich wnioski, razi jednak bezduszność wysyłania na śmierć żołnierzy, mimo że w imię racji wyższych.
DOBREGO 2018
MistrzX
Posty: 156
Rejestracja: wt 16 lut, 2010
Kontakt:

Post autor: MistrzX »

Rzeczywiście nie zgodzę się z tezą, że to wiersz na 11 listopada choć że może się nie podobać - pełna zgoda - to w sumie kwestia gustu, a ja jestem tylko anonimowym internetowym pisarczykiem więc nie musi zachwycać jeśli nie zachwyca. Na pewno jednak nie jest patetyczny - choć używam rekwizytów z półki "patos" to prawda. Ale odtwórzmy sytuację. Mamy tu meldunek składany ministrowi - jak łatwo wywnioskować - obrony/wojny. Podwładny uparcie maluje taki właśnie patetyczny obraz, ale za każdym razem zderza się z niecierpliwym "dalej" przełożonego. Ta patetyczna nadbudowa dekonstruuje się na etapie wniosków - i taki był zamysł całości. Jeśli nie wyszło - świadczy to tylko źle o mnie. Ale mimo wszystko 11 listopada bym tego nie odczytywał bo wydźwięk ogólny wydaje mi się dość pesymistyczny.

Pozdrawiam

Artur vel MistrzX
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Cyt.: MistrzuX, nareszcie wiersz w Twoim starym, dobrym stylu. Proszę takich więcej.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde