O wilgoci
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Leon Gutner
- Posty: 7879
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
To twoja wilgoć mi smakuje
gdy dookoła sennie mokro
starannie siebie mi dawkujesz
jak samotność
na ciepłych ustach miękkich udach
zawsze mnie bardzo mocno pragniesz
tak chętnie zwiedzę twoje cuda
zanim spadnę
bo twoja wilgoć obiad wdzięczny
po którym sytość nie doskwiera
z dań wielu może nawet grzesznych
talerz ścieram
pamiętasz przepływałem kiedyś
przez twoje usta bez pośpiechu
i takie wszystko było wtedy
warte grzechów
właśnie zamieniam ciebie w siebie
deszcz białych kropel pełen życia
słodkie i słone sam już nie wiem
nie wysychaj
gdy dookoła sennie mokro
starannie siebie mi dawkujesz
jak samotność
na ciepłych ustach miękkich udach
zawsze mnie bardzo mocno pragniesz
tak chętnie zwiedzę twoje cuda
zanim spadnę
bo twoja wilgoć obiad wdzięczny
po którym sytość nie doskwiera
z dań wielu może nawet grzesznych
talerz ścieram
pamiętasz przepływałem kiedyś
przez twoje usta bez pośpiechu
i takie wszystko było wtedy
warte grzechów
właśnie zamieniam ciebie w siebie
deszcz białych kropel pełen życia
słodkie i słone sam już nie wiem
nie wysychaj
" Każdy dzień to takie małe życie "
Oo, dobre :)
Niech to posłuży za cały, długi komentarz.
Niech to posłuży za cały, długi komentarz.
- Leon Gutner
- Posty: 7879
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Megi - dzięki natchnieniu za czwartą strofę
Perełko - wow w zupełności wystarczy
Fred też coś znalazł dla siebie
Zdzisławie - dobre służy za wszystko
Z podziękowaniem wszystkim L.G.
Perełko - wow w zupełności wystarczy
Fred też coś znalazł dla siebie
Zdzisławie - dobre służy za wszystko
Z podziękowaniem wszystkim L.G.
Ostatnio zmieniony czw 30 lis, 2017 przez Leon Gutner, łącznie zmieniany 1 raz.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Wilgotny erotyk :)
Co do metrum, hm.
Właściwie przez cztery strofy piszesz jambem z lekkimi zachwianiami (dopuszczalnymi), ale w ostatniej strofie wersy zacząłeś trochejem, czyli dla całości wiersza nie utrzymałeś metrum.
Co do metrum, hm.
Właściwie przez cztery strofy piszesz jambem z lekkimi zachwianiami (dopuszczalnymi), ale w ostatniej strofie wersy zacząłeś trochejem, czyli dla całości wiersza nie utrzymałeś metrum.
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Leon Gutner
- Posty: 7879
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
W istocie Ale nie było obowiązku . Tak jest ciekawiej .abandon pisze:dla całości wiersza nie utrzymałeś metrum.
Z podziękowaniem dla Abandona .
Uszanowanie L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Leonie, nigdy nie ma obowiązku, ale są za to pewne konsekwencje. Skoro nie jest jednolity wiersz sylabotoniczny, zatem sylabiczny, a w związku z tym w czwartej strofie pierwszym wersie, przestawiona jest średniówka. W wierszu sylabotonicznym średniówka ma drugoplanową rolę. Ważne jest rozłożenie stóp, a może być bieg cezurowany.
W/g mnie, czwarte wersy w rym układzie dobrze jakby miały pięć zgłosek, jak lewe hemistychy w pozostałych wersach.
To tylko w ramach podpowiedzi na przyszłość :)
Ale jak powiem: delikatnie i erotycznie - też nie skłamię :)
W/g mnie, czwarte wersy w rym układzie dobrze jakby miały pięć zgłosek, jak lewe hemistychy w pozostałych wersach.
To tylko w ramach podpowiedzi na przyszłość :)
Ale jak powiem: delikatnie i erotycznie - też nie skłamię :)
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Leon Gutner
- Posty: 7879
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Ja rozumiem Ab . Masz oczywistą rację Ab .
Ale ..jakby ci to powiedzieć ? Całe życie jestem równo poukładany co do zgłoski więc pozwoliłem sobie na taki kaprys
Z uszanowaniem L.G.
Ale ..jakby ci to powiedzieć ? Całe życie jestem równo poukładany co do zgłoski więc pozwoliłem sobie na taki kaprys
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Jasne, na kaprysy nie ma rady :) Taki już jestem maruda, co mi się nie podoba, mówię szczerze jak na spowiedzi. Choć i to porównanie jest nie z mojej bajki ;)
Ja mam tyle dobrze, że wszelkie kaprysy spełniam w wolnych :D
Pozdrawiam :)
Ja mam tyle dobrze, że wszelkie kaprysy spełniam w wolnych :D
Pozdrawiam :)
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Leon Gutner
- Posty: 7879
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Otóż to . A ja wolnych nie pisuję więc czasami sobie w rymach po kapryszę
Ukłony L.G.
Ukłony L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
-
- Posty: 479
- Rejestracja: czw 23 mar, 2017
- Kontakt:
Podoba mi się wiersz, to jak autor układa słowa. Tu wszystko ma swoje miejsce i rytm, przynajmniej dla mojego niewprawnego oka
Zmieniłbym tylko tytuł, bo w stosunku do treści jest oczywisty i nic nie wnosi.
Zmieniłbym tylko tytuł, bo w stosunku do treści jest oczywisty i nic nie wnosi.
za sprytystą, co do tytułu.
Sporo zaimków osobowych, ale po prostu miło się czyta, choć szału nie ma
Sporo zaimków osobowych, ale po prostu miło się czyta, choć szału nie ma