Anioły tracą głowy

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

uciszał w sobie krzyk wojny
na zimnym talerzu smutku tyle
że nie było już miejsca na więcej

mówią tylko oczy głos zawiązał krtań
od kiedy został korpusem

jeszcze śni że ucieka
jeszcze dłońmi obejmuje talie
przebudzenia ciągną polem bitwy się wygrywa
lub przegrywa swoją przegrał
teraz walczy o utrzymanie papierosa w ustach
litościwie zapalonego przez lektora wzroku

wojna jest brudna lepka i cuchnie
krwią błotem i strachem
zwraca kadłuby jak wyrzygane
niestrawne danie

i każe im żyć
Ostatnio zmieniony sob 09 gru, 2017 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

mocny wiersz Ireno miałam ciary :rozyczka: :rozyczka:
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
spirytysta
Posty: 479
Rejestracja: czw 23 mar, 2017
Kontakt:

Post autor: spirytysta »

Bardzo mi się podoba czwarta strofa; w trzeciej wersyfikacja utrudnia mi czytanie...
Awatar użytkownika
Wiesława Ptaszyk
Posty: 2007
Rejestracja: śr 06 lip, 2016
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Post autor: Wiesława Ptaszyk »

Poruszający wiersz. W wojence nie ma nic wzniosłego...nawet gdy uniknie się śmierci, zostaje się okaleczonym na zawsze.
firletka.

Post autor: firletka. »

Irena pisze:uciszał w sobie krzyk wojny
na zimnym talerzu smutku tyle że
nie było już miejsca na więcej
tu że* przeniosłabym do następnego wersu.
Irena pisze:przebudzenia ciągną polem bitwy się
wygrywa lub przegrywa swoją przegrał
a tu wygrywa* przeniosłabym do poprzedniego. polem bitwy się* nie brzmi dobrze.

Wiersz moim zdaniem jest świetny, a poniższy fragment zapamiętam.
Irena pisze:wojna jest brudna lepka i cuchnie
krwią błotem i strachem
zwraca kadłuby jak wyrzygane
niestrawne danie

i każe im żyć
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4449
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Piękny wiersz, Ireno...

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
megi
Posty: 2345
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: megi »

Irena pisze:wojna jest brudna lepka i cuchnie

krwią błotem i strachem
wycięłabym 'lepka'
Irena pisze:od kiedy został korpusem
może bez tego? dwa następne wersy mówią wystarczająco wyraźnie, że stracił nogi i ręce
Irena pisze:przebudzenia ciągną polem bitwy się
wygrywa lub przegrywa swoją
przegrał
teraz walczy o utrzymanie papierosa w ustach
bez pogrubionego?

Dobry wiersz Ireno, porusza.
DOBREGO 2018
Awatar użytkownika
maybe
Posty: 5330
Rejestracja: pt 06 maja, 2011

Post autor: maybe »

Dobry i poruszający. Tak naprawdę, żadna wojna nie jest wygrana, a dopóki będą, ludzie jako gatunek będą przegrani. Pozdrawiam :rozyczka:
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Bardzo dziękuję za czas z moim słowem.
Naniosłam poprawki wg propozycji firletki.
Co do uwag megi, na tą chwilę nie przekonują mnie...pomyślę jeszcze.

Serdeczności dla wszystkich :-D
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
firletka.

Post autor: firletka. »

Miło Ireno :rozyczka:
Reszty bym na twoim miejscu nie ruszała.
Awatar użytkownika
cortessa
Posty: 1361
Rejestracja: czw 05 gru, 2013

Post autor: cortessa »

Jak zwykle, Pani Irena w dobrej formie.
:rozyczka:
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

cortesso - pięknie dziękuję i życzę wspaniałej świątecznej atmosfery :rozyczka:
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril