niedopasowane
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4434
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Podobają mi się Twoje wierszowane wspomnienia.
pierwsze poznikały strzechy
po nich wyniosłe żurawie
i słomiane stogi
Pozdrawiam
Ten wers nic nie wnosi do wiersza. Złamałbym ideę dwuwersowych zwrotek w sposób następujący:W. Ptaszyk pisze:pierwsze poznikały strzechy
z nimi wiecznie przemakające sufity
pierwsze poznikały strzechy
po nich wyniosłe żurawie
i słomiane stogi
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Mariolu - cieszę się, że i Ty to rozumiesz, bo już wątpiłam czy temat wart uwagi. Kraj nowocześnieje...ale jakoś tak regiony tracą charakter.
Tomku - dziękuję. Ten wiersz mocno :odchudziłam", bo ciągle wydawał mi się mało spójny. Zostawiłam te przemakające sufity ( ciągle mam przed oczami obraz wiader podstawianych w czasie wielkiej ulewy) żeby zaznaczyć, że to nie była znowu taka sielanka.
Twój zapis podoba mi się...myślisz, że wszystkie tak poprawić..
Tomku - dziękuję. Ten wiersz mocno :odchudziłam", bo ciągle wydawał mi się mało spójny. Zostawiłam te przemakające sufity ( ciągle mam przed oczami obraz wiader podstawianych w czasie wielkiej ulewy) żeby zaznaczyć, że to nie była znowu taka sielanka.
Twój zapis podoba mi się...myślisz, że wszystkie tak poprawić..
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Haniu - dużo się zmieniło, w czasach mojego dzieciństwa każdy hodował na własne potrzeby drób, uprawiał warzywa itp. dzisiaj zakupy robi się w marketach, a nowe domy - to głównie sypialnie, prawie każdy gdzieś dojeżdża do pracy.