Żywoty świętych

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 437
Rejestracja: śr 15 lis, 2017
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Post autor: Zdzisław »

- Przynieś!
- Podaj.
- Potrzymaj. Uważaj, gorące!
- Skocz dokupić...
- W tym roku mniej zrobię. Potem tyle jedzenia wyrzucamy.
- To co, że będzie smażony? W galarecie też musi być.
- Choinkę już przynieś.
- Bombki są w środkowym pawlaczu.
- Jeszcze ozdóbki. Są obok, w kartonie.
- Przystrój.
- Żarówki się nie palą?!
- Wyżej, jeszcze wyżej.
- Czubek krzywy.
- Przypilnuj.
- Zamieszaj.
- Dźwignij!
- Przestaw.
- Przesuń.
- Nie tak daleko!
- Uważaj, zarysujesz!
- Wyrzuć śmieci, wiadro pełne...
- Czy musisz ciągle do kompa siadać?!

Okres przedświąteczny to czas, kiedy mężczyźni kroczą ścieżką ku świętości.
* * *
Przed chwilą usłyszałem, że trudy przygotowania do świąt spadają wyłącznie na kobiety. No cóż, świętym zostaje się dopiero po śmierci...
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Oj tam, oj, tam. Męskie stereotypy. ;)
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 437
Rejestracja: śr 15 lis, 2017
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Post autor: Zdzisław »

Mariola Kruszewska pisze:Oj tam, oj, tam. Męskie stereotypy. ;)
Oj tam, oj tam, troszkę prawdy nie zaszkodzi ;) My zasilimy zastępy świętych, a panie legiony męczenniczek... może być? :mrgreen:
Maria
Posty: 7795
Rejestracja: ndz 05 wrz, 2010

Post autor: Maria »

Zdzisław pisze:Okres przedświąteczny to czas, kiedy mężczyźni kroczą ścieżką ku świętości.
gdybym miała latek siedem
i to zdanie przeczytała
pomyślałabym że Eden
tuż po świętach się pojawia

a że jest inaczej trochę
nic nie powiem tu tym razem
lepiej zjeść kapustę z grochem
i pomilczeć razem z głazem
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 437
Rejestracja: śr 15 lis, 2017
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Post autor: Zdzisław »

Ok, Mario, pomilczę wspólnie z Tobą ;)