Lament
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
Lament
znów słychać gwar dzieci w radosnych uśmiechach
śnią dzień poza czasem co ciurkiem ucieka
nim zdąży noc ciemna nieboskłon przysłonić
już będą świadome że trwamy w pogoni
że tyle cierpienia bez winy choć drobnej
zapłatą katorga za czyny nadobne
i krzyczeć i wołać i ryczeć do granic
i kłaki rwać z głowy to wszystko to na nic
i chociaż wokoło blask wiosny się mieni
a przestrzeń przybiera odcienie zieleni
to czuje na plecach oddechy niedoli
cierpienie człowieka ból wszystkich co boli
bo chorzy i głodni bo skóra i kości
świat krzywy i brzydki i pełen słabości
przygnębić potrafi ta podróż ponura
wędrówka przez piekło w dodatku o kulach
tu śmierć małych dzieci tubylców dotyka
a rozpacz z udręką pod rękę kuśtyka
i myśl o tym staje się nie do zniesienia
bezradność i słabość to widzę w spojrzeniach
raz jeden w wieczności na ziemskim padole
strąceni do piwnic bez wizji wyzwoleń
czas goni nas ciągle i ciągle ucieka
noc słania się spada kurtyna i blackout
znów słychać gwar dzieci w radosnych uśmiechach
śnią dzień poza czasem co ciurkiem ucieka
nim zdąży noc ciemna nieboskłon przysłonić
już będą świadome że trwamy w pogoni
że tyle cierpienia bez winy choć drobnej
zapłatą katorga za czyny nadobne
i krzyczeć i wołać i ryczeć do granic
i kłaki rwać z głowy to wszystko to na nic
i chociaż wokoło blask wiosny się mieni
a przestrzeń przybiera odcienie zieleni
to czuje na plecach oddechy niedoli
cierpienie człowieka ból wszystkich co boli
bo chorzy i głodni bo skóra i kości
świat krzywy i brzydki i pełen słabości
przygnębić potrafi ta podróż ponura
wędrówka przez piekło w dodatku o kulach
tu śmierć małych dzieci tubylców dotyka
a rozpacz z udręką pod rękę kuśtyka
i myśl o tym staje się nie do zniesienia
bezradność i słabość to widzę w spojrzeniach
raz jeden w wieczności na ziemskim padole
strąceni do piwnic bez wizji wyzwoleń
czas goni nas ciągle i ciągle ucieka
noc słania się spada kurtyna i blackout
Ostatnio zmieniony sob 14 kwie, 2018 przez neuroleptyk, łącznie zmieniany 2 razy.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4434
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Świetny wiersz - spójny, wartki - czyta się go jak po sznurku.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Przeczytałam z przyjemnością
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
Tomaszu, Ireno, Wiesiu, Perełko, bardzo dziękuję za komentarze. Pozdrawiam serdecznie
- Leon Gutner
- Posty: 7856
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Że też jest mi dane czytać jeszcze takie wiersze .
Oby było mi dane jak najdłużej i oby jak najwięcej było takich rymów
Z przyjemnością L.G.
Oby było mi dane jak najdłużej i oby jak najwięcej było takich rymów
Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
Dziękuję Leonie i Maybe za czytanie i komentarze. Pozdrawiam