Echo z posiarkowych pól
Moderator: Tomasz Kowalczyk
czas
przechytrzył siarkowe pola
miało być jak w neolicie
szerokie po horyzont
pustkowie i zero
do entej potęgi
niespodzianka
żywi wyłupiają ślepia
spod przezroczystej tafli
wiatr rozfalował
rzęsy w zaroślach
pozostała ziemia
i błyszczące oczodoły
przechytrzył siarkowe pola
miało być jak w neolicie
szerokie po horyzont
pustkowie i zero
do entej potęgi
niespodzianka
żywi wyłupiają ślepia
spod przezroczystej tafli
wiatr rozfalował
rzęsy w zaroślach
pozostała ziemia
i błyszczące oczodoły
Ostatnio zmieniony pt 18 maja, 2018 przez Hexe, łącznie zmieniany 4 razy.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4434
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Ciekawy wiersz. Przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.