lalka szmacianka
Moderator: Tomasz Kowalczyk
cała jestem poniszczona
codziennie łatam i reperuję
wygładzam kąciki oczu i ust
przeraża mnie iż któregoś dnia
moje wnętrze mogłoby ujrzeć światło dzienne
a we wnętrzu
ukrywają się zawstydzone boże krówki
które miały przynieść kawałek chleba
bajki uśpione od własnego bajdurzenia
tęcze zamknięte w słonych pryzmatach
marzenia motyli
które nie chciały dorosnąć do śmierci
spojrzenia
utrwalone na kliszy pierwszej miłości
wiatr od morza
oniemiały na widok wschodu słońca
pierwszy krzyk
każdego z moich dzieci
dusza
cudem uratowana od żalu i nienawiści
przerażenie `
półprzytomną grą jawy ze snem
kiedy to z szeroko zamkniętymi oczami
stąpam po tafli nocy
pośród trupiobladych win
szepczących moje imię
nie pozwól mi Boże
jeszcze nie
wzruszyć się do głębi
pomóż ocalić
ukryte przed światem serce
codziennie łatam i reperuję
wygładzam kąciki oczu i ust
przeraża mnie iż któregoś dnia
moje wnętrze mogłoby ujrzeć światło dzienne
a we wnętrzu
ukrywają się zawstydzone boże krówki
które miały przynieść kawałek chleba
bajki uśpione od własnego bajdurzenia
tęcze zamknięte w słonych pryzmatach
marzenia motyli
które nie chciały dorosnąć do śmierci
spojrzenia
utrwalone na kliszy pierwszej miłości
wiatr od morza
oniemiały na widok wschodu słońca
pierwszy krzyk
każdego z moich dzieci
dusza
cudem uratowana od żalu i nienawiści
przerażenie `
półprzytomną grą jawy ze snem
kiedy to z szeroko zamkniętymi oczami
stąpam po tafli nocy
pośród trupiobladych win
szepczących moje imię
nie pozwól mi Boże
jeszcze nie
wzruszyć się do głębi
pomóż ocalić
ukryte przed światem serce
Ostatnio zmieniony ndz 24 cze, 2018 przez alouette, łącznie zmieniany 3 razy.
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4444
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Wersyfikacja nie pozwala mi skupić sie nad wierszem.
Pozdrawiam
Z poprzedniego wersu już wynika, że boże krówki nie przyniosły kawałka chleba.alouette pisze:ukrywają się zawstydzone boże krówki
które miały przynieść kawałek chleba
lecz nie przyniosły
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
-
- Posty: 778
- Rejestracja: pn 12 mar, 2018
"marzenia motyli
które nie chciały dorosnąć do śmierci" - trudno dorosnąć do śmierci, a tym bardziej motylom...
które nie chciały dorosnąć do śmierci" - trudno dorosnąć do śmierci, a tym bardziej motylom...
Bardzo bogate wnętrze, nie skrywa nic, czego należałoby się wstydzić, więc przerażenie peelki jest nieuzasadnione. Końcówka z sercem mnie zawiodła.
jakie znaczenie dla przekazu ma słówko 'granatowej'? według mnie żadne, więc jest tu zbędnealouette pisze:stąpam po granatowej tafli nocy
DOBREGO 2018
"granatowa" zniknęła, co do serca, to wiem, że wytarty slogan, ale ja już taka jestem... (chyba, że znalazłabym coś, czym to zastąpię, ale jakoś nie mam pomysłu), dzięki za podpowiedź!
Ostatnio zmieniony pt 22 cze, 2018 przez alouette, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"
Alouette
1.
Uczono mnie, że w jednym utworze nie można zmieścić wszystkiego o czym chciałoby się napisać, wiem również, że wszystko jest ważne, ale czy musi być w tym właśnie wierszu, a u Ciebie tak jest, czyli:
bajki
tęcze
marzenia motyli
spojrzenia
wiatr od morza
pierwszy krzyk
dusza
przerażenie
Dla autorki może być ważne, ale trzeba zachować umiar, dać sobie miejsce na następny wiersz.
2.
Jeżeli piszemy utwór w pierwszej osobie, to nie ma potrzeby używania zaimków osobowych, gdyż od samego początku czytelnik wie o kim pisze autor.
3.
... moje własne serce... jeżeli - moje ... to na 100%...własne, tutaj napisałabym po prostu - serce
4.
Po korekcie z wersyfikacją poradzisz sobie bez problemu, ta jest bardzo ważna dla odbiorcy, ponieważ stymuluje percepcję.
Przepraszam za swoje wywody, wiersz jest Twój i zrobisz co zechcesz.
Lepiej pisać syntetyczne twory niż elaboraty, ponieważ wiem z autopsji, że czytelnik po przeczytaniu kilku strof po prostu się nudzi, rzecz inna jeżeli piszemy poemat, prozę, ale to już inna bajka.
Pozdrawiam :)
1.
Uczono mnie, że w jednym utworze nie można zmieścić wszystkiego o czym chciałoby się napisać, wiem również, że wszystko jest ważne, ale czy musi być w tym właśnie wierszu, a u Ciebie tak jest, czyli:
bajki
tęcze
marzenia motyli
spojrzenia
wiatr od morza
pierwszy krzyk
dusza
przerażenie
Dla autorki może być ważne, ale trzeba zachować umiar, dać sobie miejsce na następny wiersz.
2.
Jeżeli piszemy utwór w pierwszej osobie, to nie ma potrzeby używania zaimków osobowych, gdyż od samego początku czytelnik wie o kim pisze autor.
3.
... moje własne serce... jeżeli - moje ... to na 100%...własne, tutaj napisałabym po prostu - serce
4.
Po korekcie z wersyfikacją poradzisz sobie bez problemu, ta jest bardzo ważna dla odbiorcy, ponieważ stymuluje percepcję.
Przepraszam za swoje wywody, wiersz jest Twój i zrobisz co zechcesz.
Lepiej pisać syntetyczne twory niż elaboraty, ponieważ wiem z autopsji, że czytelnik po przeczytaniu kilku strof po prostu się nudzi, rzecz inna jeżeli piszemy poemat, prozę, ale to już inna bajka.
Pozdrawiam :)
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Alouette, moim zdaniem ten wiersz się rwie.
Nie za bardzo rozumiem podzielenie go na takie dystychy, pojedyncze wersy i chyba to jest przyczyną nie do konca trafionej wersyfikacji.
Uważam że lepszym pomysłem byłoby przytulenie niektórych wersów i odnalezienie ciekawych przerzutni, co spowodowałoby mniejsze rozkojarzenie u czytelnika.
No i oczywiście Hexe ma rację, sporo do przemyślenia, pozdrawiam.
Nie za bardzo rozumiem podzielenie go na takie dystychy, pojedyncze wersy i chyba to jest przyczyną nie do konca trafionej wersyfikacji.
Uważam że lepszym pomysłem byłoby przytulenie niektórych wersów i odnalezienie ciekawych przerzutni, co spowodowałoby mniejsze rozkojarzenie u czytelnika.
No i oczywiście Hexe ma rację, sporo do przemyślenia, pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony ndz 24 cze, 2018 przez księżycowa, łącznie zmieniany 1 raz.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
Dziękuję za obszerniejsze komentarze, zawsze to czegoś uczy. Z "sercem" już zrobione, ale reszta potrzebuje czasu, którego u mnie jak na lekarstwo, niestety. Na liche usprawiedliwienie mam tylko, żem gadułaaa! :)
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"