Idż za moim szeptem

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Sarek
Posty: 165
Rejestracja: pn 18 cze, 2018
Lokalizacja: Łódź, mieszka obecnie w Gubinie

Post autor: Sarek »

Idź za moim szeptem,
niech on Ciebie
prowadzi do mnie,
do moich snów,
do naszych nocy,
w których byliśmy
kochankami
i szeptaliśmy
czułe słówka,
gdy miłość
wypełniała nas.

idź do moich słodkich ust
i namiętnych uniesień.
Jesteś moja,
jesteś mój,
mówi amor nocy.
I strzela
magiczną,
nicią rozkoszy,
do naszych serc.
Teraz na wieki
jesteśmy złączeni
miłością
i szeptami nocy.
Ostatnio zmieniony pn 06 sie, 2018 przez Sarek, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4444
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Niestety, i tym razem nie mam dobrych wieści dla Ciebie. Wiersz nie jest dobry, a jego główną wadą jest przeraźliwa banalność wypowiedzi. My poszukujemy w poezji czegoś, co nas zaskoczy, zainspiruje, a w Twoim tekście same slogany, które są chętnie stosowane przez początkujących.
Nie zrozum mnie źle: wiem, że na pewnym forum Twoje utwory są bardzo wysoko oceniane - każdemu wolno mieć własny osąd. Nie jestem jednak pewien, czy na "Ogrodzie Ciszy" ten utwór się spodoba. Musisz zadać sobie pytanie, czy chcesz pozostać na dotychczasowym poziomie, czy też porzucić dotychczasową retorykę i rozpocząć naukę, na którą nigdy nie jest za późno.

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Sarek pisze:Idź za moim szeptem
i szeptaliśmy

czułe słówka,
Sarek pisze:idź za moim szeptem
Sarek pisze: szeptami nocy.
Jak sam widzisz, wyszedł Tobie taki zaszeptaniec powtórzeniowy.
Sarek pisze:gdy miłość

pochłaniała nas.
..........zbędna inwersja.
Do słodkich ust

i ekstazy uniesień.
- ta ekstaza jest okropną dopełniaczówką.
nić rozkoszy , także woła kiczowatym jeleniem.
Poza tym tak jak Tomasz.
A na tym forum gdzie poklepują Ciebie po plecach i pieją z zachwytu niczego się nie nauczysz.

Pozdrawiam
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Sarek
Posty: 165
Rejestracja: pn 18 cze, 2018
Lokalizacja: Łódź, mieszka obecnie w Gubinie

Post autor: Sarek »

Dziękuje za komentarz do moich wierszy. Czyżby nie lubicie innych portali poetyckich? Po drugie moje wiersze sa proste, banal;ne, siermięzne i jak napisała Irena "okrutne" i co z tego? Każdy ma swój świat poezji, każdy widzi inaczej. To jest piekne, ta różnorodność. Czytam wiersze oraz biografie poetów. Wiem, że niektórzy pisali nie tak jak chcieli czy widzieli to inni a oni tkwili w uporze i pisali, tak jak dyktowało im serce czy sumienie a po wielu trudnych latach zdobywali laury i nagrody za swoja twórczość.
Łącze wyrazu szacunku
Hexe
Posty: 1141
Rejestracja: pn 05 sie, 2013

Post autor: Hexe »

Różnorodność - owszem, ale nie banał.
Dlaczego jesteś taki niereformowalny, nie wiem, a przecież nie masz nic do stracenia. Na tym forum można jedynie zyskać, weź pod uwagę komentarze, które są merytoryczne. Warto.

Pozdrawiam

:-D
Sarek
Posty: 165
Rejestracja: pn 18 cze, 2018
Lokalizacja: Łódź, mieszka obecnie w Gubinie

Post autor: Sarek »

do Ireny - dziękuję za uwagi troche zmieniłem wiersz. cieszę się że mogę skorzystać z uwag i podpowiedzi.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4444
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

A teraz ćwiczenie: dobrze by było, gdybyś napisał nowy wiersz, w których słowo "szept" pojawia się tylko w tytule, w którym nie ma takich wyrażeń, jak "słodkie usta", "namiętne uniesienia", "amor nocy"... W nowym wierszu Autor dawałby do zrozumienia, że podmiot liryczny kocha, całuje, ale nie wymieniłby tych czynności, tylko je opisał - bez używania słów "miłość" i "pocałunek", oczywiście.
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
spirytysta
Posty: 479
Rejestracja: czw 23 mar, 2017
Kontakt:

Post autor: spirytysta »

A teraz ćwiczenie: dobrze by było, gdybyś napisał nowy wiersz, w których słowo "szept" pojawia się tylko w tytule, w którym nie ma takich wyrażeń, jak "słodkie usta", "namiętne uniesienia", "amor nocy"... W nowym wierszu Autor dawałby do zrozumienia, że podmiot liryczny kocha, całuje, ale nie wymieniłby tych czynności, tylko je opisał - bez używania słów "miłość" i "pocałunek", oczywiście.
Też to chętnie poćwiczę, dobra metoda twórcza :)