wędrując
Moderator: Tomasz Kowalczyk
a ja się płotom kłaniam i malwom przydrożnym
w dziękczynny bukiet wplatam słowa znane wcześniej
za błękit co nad głową za siły by zdążyć
gdy wieczór w oknach siada mimóz jasnym deszczem
spowiadam się wśród maków i ściernisk po zbiorach
gdzie żuki toczą wojny pośród pszczół brzęczenia
jaskółek czarnobrewych zachwyca mnie powab
w stubarwnej łąki tańcu sumienie odmieniam
dojrzewa w łunach złotych zgorzkniała już dusza
przestrzenie chłonąc świtem nim brzask poprzez palce
przepłynie jak w zegarze czas co się nie wzrusza
gdy ziarno plon przynosi choć tylko dmuchawcem
zawieram z nim ugodę z poczuciem przegranej
gdy ego nos utarty opuszcza ku ziemi
by chłonąc wszystkie dźwięki codziennie witane
oddawać smutne myśli wilgotnej zieleni
powracam krętą ścieżką - prowadzi niezmiennie
wśród sztachet zdobnych w garnki i koty znudzone
do miejsca w którym wszystko znajome powszednie
zaskoczy mnie niejednym choć zawsze jest domem
w dziękczynny bukiet wplatam słowa znane wcześniej
za błękit co nad głową za siły by zdążyć
gdy wieczór w oknach siada mimóz jasnym deszczem
spowiadam się wśród maków i ściernisk po zbiorach
gdzie żuki toczą wojny pośród pszczół brzęczenia
jaskółek czarnobrewych zachwyca mnie powab
w stubarwnej łąki tańcu sumienie odmieniam
dojrzewa w łunach złotych zgorzkniała już dusza
przestrzenie chłonąc świtem nim brzask poprzez palce
przepłynie jak w zegarze czas co się nie wzrusza
gdy ziarno plon przynosi choć tylko dmuchawcem
zawieram z nim ugodę z poczuciem przegranej
gdy ego nos utarty opuszcza ku ziemi
by chłonąc wszystkie dźwięki codziennie witane
oddawać smutne myśli wilgotnej zieleni
powracam krętą ścieżką - prowadzi niezmiennie
wśród sztachet zdobnych w garnki i koty znudzone
do miejsca w którym wszystko znajome powszednie
zaskoczy mnie niejednym choć zawsze jest domem
Ostatnio zmieniony czw 16 sie, 2018 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4444
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Piękny wiersz, Ewo! Pełen oddechu i rymowanego profesjonalizmu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Przeczytałam z przyjemnością, Ewo
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
Hexe,
Zmieni się rozkład akcentów z 3 - 2 - 2 na 2 - 3 - 2
zostawiam inwersję ale i twoja pozycja jest ciekawa.
Zmieni się rozkład akcentów z 3 - 2 - 2 na 2 - 3 - 2
zostawiam inwersję ale i twoja pozycja jest ciekawa.
Ostatnio zmieniony ndz 19 sie, 2018 przez Colett, łącznie zmieniany 2 razy.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Piękny, klimatyczny wiersz