Dorosłość
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
znowu nastał poniedziałek dzwoni budzik czas do pracy
sny o chwale uciekają ulatuje smak błogości
co dnia wstaje niewyspany chciałbym móc się w snach zatracić
chciałbym śnić jak śniłem wtedy kiedy byłem niedorosły
już za drzwiami słychać kłótnie eksmitują dwie sąsiadki
to nie pierwszy raz w ich życiu nie raz już z torbami poszły
widzą smutek bezradności oczy córki w oczach matki
nie bolało aż tak wtedy kiedy byłem niedorosły
zdarza się nie trzymać torów wykoleić człowiekowi
zdarza się poplątać nogi przed oczami stracić ostrość
robić rzeczy których raczej za dzieciaka się nie robi
wymyśliłem więc raz kiedyś że ja chcę się od-dorosnąć
teraz chodzę ulicami śpiewam coś pod nosem w kółko
czuję jakby nieprzerwanie ciut nad ziemią coś mnie niosło
mocno zaniedbany trawnik stał się stumilową ściółką
odkąd w rzece zapomnienia utopiłem swą dorosłość
biegam też po placach zabaw zbieram liście w katalogi
komponuje z nich tornada w których porzuciłem troski
chyba znów osiągnę radość wrócił senny stan tak błogi
ach to działa byle tylko czasem być znów niedorosłym
sny o chwale uciekają ulatuje smak błogości
co dnia wstaje niewyspany chciałbym móc się w snach zatracić
chciałbym śnić jak śniłem wtedy kiedy byłem niedorosły
już za drzwiami słychać kłótnie eksmitują dwie sąsiadki
to nie pierwszy raz w ich życiu nie raz już z torbami poszły
widzą smutek bezradności oczy córki w oczach matki
nie bolało aż tak wtedy kiedy byłem niedorosły
zdarza się nie trzymać torów wykoleić człowiekowi
zdarza się poplątać nogi przed oczami stracić ostrość
robić rzeczy których raczej za dzieciaka się nie robi
wymyśliłem więc raz kiedyś że ja chcę się od-dorosnąć
teraz chodzę ulicami śpiewam coś pod nosem w kółko
czuję jakby nieprzerwanie ciut nad ziemią coś mnie niosło
mocno zaniedbany trawnik stał się stumilową ściółką
odkąd w rzece zapomnienia utopiłem swą dorosłość
biegam też po placach zabaw zbieram liście w katalogi
komponuje z nich tornada w których porzuciłem troski
chyba znów osiągnę radość wrócił senny stan tak błogi
ach to działa byle tylko czasem być znów niedorosłym
Ostatnio zmieniony pn 15 paź, 2018 przez neuroleptyk, łącznie zmieniany 3 razy.
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Bardzo fajna forma i ciekawy w treści wiersz .
Z uszanowaniem - niedorosły Leo.
Z uszanowaniem - niedorosły Leo.
" Każdy dzień to takie małe życie "
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
Bardzo dziękuję Leo za odwiedziny i słowo pod wierszem.
Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam serdecznie!
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Podpisuję się pod słowami Leona.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Przeczytałam z przyjemnością
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
Dziękuję bardzo wszystkim Państwu za wizytę, cieszę się z odbioru!
Magdo, oby była i niech choć czasami w nas wstępuje jeśli to możliwe
Magdo, oby była i niech choć czasami w nas wstępuje jeśli to możliwe