kartka na kiedyś
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: pn 01 gru, 2008
Jaka tu po tobie cisza synu,
choć właściwie nawet nie ma ciszy:
dzień próbuje sam dla siebie minąć,
nawet piec złowrogo jakoś dyszy.
Mówi mi, że wciąż za mały jesteś,
by zrozumieć wszystkie te rozstania,
co to znaczy być czyimś powietrzem
i że można żyć... bez oddychania.
Więc, gdy piszesz do mnie: „nie ma biedy”
płaczę i zagryzam do krwi usta
wierząc, że przeczytasz jeszcze kiedyś
jaka tu po tobie synu pustka.
choć właściwie nawet nie ma ciszy:
dzień próbuje sam dla siebie minąć,
nawet piec złowrogo jakoś dyszy.
Mówi mi, że wciąż za mały jesteś,
by zrozumieć wszystkie te rozstania,
co to znaczy być czyimś powietrzem
i że można żyć... bez oddychania.
Więc, gdy piszesz do mnie: „nie ma biedy”
płaczę i zagryzam do krwi usta
wierząc, że przeczytasz jeszcze kiedyś
jaka tu po tobie synu pustka.
wszystko to nic a nic to właściwie wszystko
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Niewiele trzeba żeby wiersz był dobry ale wiele trzeba w wierszu żeby był dobry .
Jak widać powyżej .
Z przyjemnością L.G.
Jak widać powyżej .
Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "