Rejs Jewgienija

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Michał Gajda - ku pamięci
Posty: 99
Rejestracja: pt 16 cze, 2017

Post autor: Michał Gajda - ku pamięci »

Bożek wiatrów dął w żagle z całej siły w płucach,
ale stary miał astmę, albo jakiś bronchit,
bo łajba wolno parła przez akwen spokojny.
Jedynie okowita mogła człekiem rzucać.

Żenia, stary kapitan, zagrał hejnał z flaszki;
potem Pegaz odegrał swój, na końską nutę.
Wyruszyli przedwczoraj, by przed nudą uciec
i ciągnącym z Północy oddechem Alaski.

Korniszony w ładowni i szampan piracki.
Droga wolna, niestraszne wichury, ni szkwały!
Pegaz zatarł kopyta – wychylmy po małym
zanim straszna potwora pokaże swe macki.

Wokół mgła, pewnie blisko do Ultima Thule.
Jakiś brzeg niewyraźnie czernił się w oddali,
ale dzielni żeglarze, głośno chrapiąc, spali.
Pegaz do Jewgienija przytulił się czule.

Obudził ich skrzek mewy, bo nie śpiew syreni.
Jewgienij otwarł oko, jaskrawy świt bolał.
Nad brzegiem stawu w parku zjawiła się Lola
z rozkazem, że nadeszła chwila, by kurs zmienić.

Zostawili więc tratwę, gorzałka wypita.
Odkryli nową ziemię ze znajomym barem,
bowiem „Pod Jesionami” wszystko było stare:
Lola, kelner i bigos. Viva dolce vita!
Ostatnio zmieniony śr 13 mar, 2019 przez Michał Gajda - ku pamięci, łącznie zmieniany 1 raz.
Lidia
Posty: 1117
Rejestracja: czw 14 lis, 2013

Post autor: Lidia »

Cały bukiet :-D :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
Na początku było Słowo (z Ewangelii św.Jana)
Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 7879
Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Leon Gutner »

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
" Każdy dzień to takie małe życie "
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6656
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Awatar użytkownika
maybe
Posty: 5330
Rejestracja: pt 06 maja, 2011

Post autor: maybe »

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
Michael
Posty: 2217
Rejestracja: śr 21 paź, 2009
Lokalizacja: Ex universo

Post autor: Michael »

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4449
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Wiwat Żenia! Wiwat Lola!
Załączniki
Przypadki Jewgienija Piurnonsensowicza_000001.jpg
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

No i pięknie, no i VIVAT!!!!...są już przypadki Jewgienija w tomiku :rozyczka:
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6656
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Super!!! :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6656
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Michał Gajda - ku pamięci pisze:Korniszony w ładowni i szampan piracki.
Korniszony i szampan, w dodatku piracki -
kombinacja to ostra, jak śmiem podejrzewać.
Kiedy wpadnie załoga w pokrętne jej macki,
skutek może być różny. Nie boi się Żenia,
bo on głowę ma mocną i wszystko wytrzyma,
czy to bimbru literek, czy sto beczek piwa... :rozyczka:
Ostatnio zmieniony wt 19 mar, 2019 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Hanna L.
Posty: 2863
Rejestracja: sob 16 lut, 2013

Post autor: Hanna L. »

:rozyczka: :rozyczka:
Awatar użytkownika
Wiesława Ptaszyk
Posty: 2007
Rejestracja: śr 06 lip, 2016
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Post autor: Wiesława Ptaszyk »

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: Radość wielka, mam już piękną książkę, świetnie opracowaną i zilustrowaną staraniem przyjaciół Miszy
Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 7879
Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Leon Gutner »

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
" Każdy dzień to takie małe życie "
Awatar użytkownika
cortessa
Posty: 1361
Rejestracja: czw 05 gru, 2013

Post autor: cortessa »

Bardzo się cieszę z tego tomiku!
:rozyczka: