w jedną z czarnych dziur
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
matka mi się zapada
między czasy wsuwa bezszelestnie
najpierw palec później całą dłoń
milczy choć nie znosi ciszy
wypaczonym oknem do ojca ucieka
w sukience w groszki szczupła
przed pierwszą ciążą przed poronieniem
tak lekko choć niesie imię adres
zanim wróci zapomni że to już jesień
a ona bez palta boso
pantofle nad stawem
staw przy lesie lecz gdzie ten las
gdzie kochanek tego nie wie
przejęta szuka w pamięci
warkocze w nich wstążki dłonie ojca
na stole wielki bochen
i krzyż
skreślony ostrzem znak
który dziś powtarza jak refren
i zawsze na inną melodię
między czasy wsuwa bezszelestnie
najpierw palec później całą dłoń
milczy choć nie znosi ciszy
wypaczonym oknem do ojca ucieka
w sukience w groszki szczupła
przed pierwszą ciążą przed poronieniem
tak lekko choć niesie imię adres
zanim wróci zapomni że to już jesień
a ona bez palta boso
pantofle nad stawem
staw przy lesie lecz gdzie ten las
gdzie kochanek tego nie wie
przejęta szuka w pamięci
warkocze w nich wstążki dłonie ojca
na stole wielki bochen
i krzyż
skreślony ostrzem znak
który dziś powtarza jak refren
i zawsze na inną melodię
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Piękny, poruszający wiersz, Ewo nawet nie wiesz jak bardzo dla mnie...
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie