Równowaga
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Mówiono o wiośnie, o ziemi pękającej wzdłuż
równoleżników, wszystko miało zapach jarmarcznych
lizaków w kształcie serca. Z uruchomionych fontann
wylewały się strumienie, tworząc wielobarwne
łuki. Kobiety okazały się brzemienne i napęczniałe
pąki bzów gotowe były rozsiać fioletową woń.
Wtedy odszedł. Ani za stary, ani za młody, taki
w sam raz. Podążał za tymi, którym życzył,
aby ziemia była im lekką. Stał się prochem,
nie ciążył synom, gdy nieśli go do ciepłego
wnętrza. Modlitwa odganiała myśl o następnym,
który zostanie wywołany przez odchodzącego.
I stało się. Wieczność nie lubi próżni, gdy wydaje
z siebie wiosenne tchnienie
równoleżników, wszystko miało zapach jarmarcznych
lizaków w kształcie serca. Z uruchomionych fontann
wylewały się strumienie, tworząc wielobarwne
łuki. Kobiety okazały się brzemienne i napęczniałe
pąki bzów gotowe były rozsiać fioletową woń.
Wtedy odszedł. Ani za stary, ani za młody, taki
w sam raz. Podążał za tymi, którym życzył,
aby ziemia była im lekką. Stał się prochem,
nie ciążył synom, gdy nieśli go do ciepłego
wnętrza. Modlitwa odganiała myśl o następnym,
który zostanie wywołany przez odchodzącego.
I stało się. Wieczność nie lubi próżni, gdy wydaje
z siebie wiosenne tchnienie
Ostatnio zmieniony wt 26 mar, 2019 przez Latima, łącznie zmieniany 2 razy.
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Piękny wiersz
La, cudny ten wiersz!
Serdeczności, Lila
Czy po "napęczniałe" nie powinno być przecinka?Latima pisze: Kobiety okazały się brzemienne i napęczniałe
pąki bzów gotowe były rozsiać fioletową woń.
i przed drugim "ani"?Latima pisze:Ani za stary ani za młody
Serdeczności, Lila
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
dzień dobry i niech taki będzie dla wszystkich
Li, Kochana, ja zrobiłam taki cud miód z przerzutnią, żeby własnie się zdawało, że te "napęczniałe" niby przynależą do kobiet.....a tu a kuku...przynależą do bzu, znaczy - do pączków drzewa.
Co do drugiego " ani" - nie wiem! Normalnie - nie wiem, bo to elipsa ( brak orzeczenia)............cóż, napisz - dlaczego tak powinno byc, ok?
Li, Kochana, ja zrobiłam taki cud miód z przerzutnią, żeby własnie się zdawało, że te "napęczniałe" niby przynależą do kobiet.....a tu a kuku...przynależą do bzu, znaczy - do pączków drzewa.
Co do drugiego " ani" - nie wiem! Normalnie - nie wiem, bo to elipsa ( brak orzeczenia)............cóż, napisz - dlaczego tak powinno byc, ok?
La, Kochana, Ty mi wybacz. Robisz myk z przerzutnią, a ja (ciemnogród po prostu) robię Ci uwagi.Latima pisze:Li, Kochana, ja zrobiłam taki cud miód z przerzutnią,
Co do ani - znalazłam taki zapis: Ani me, ani be, ani kukuryku.
Serdeczności
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,