oferta matrymonialna
Moderator: Tomasz Kowalczyk
szukam pana bez nałogów co rozjaśni moje życie
będzie dobry opiekuńczy sprawny nocą i o świcie
jestem lekko korpulentna ale chciałabym szczupłego
najlepiej wegetarianin dieta mięsna wzmacnia ego
niech golonki i karkówki tłuste dla mnie pozostawi
ja to wszystko wynagrodzę będę studnią nocnych marzeń
mięso często spożywany to agresję tylko niesie
a do tego robi zmarszczki wyczytałam dziś w gazecie
musi tańczyć jak Travolta młody - ten z „Sobotniej nocy”
ten z „Pulp fiction” zbyt otyły - taki mnie nie zauroczy
delikatnie opalony włosy ciemne falujące
no i taki w średnim wieku niewiele po sześćdziesiątce
oczywiście że kawaler tych z odrzutu nie uznaję
na początku są wspaniali potem do swych żon wracają
jestem przecież ciągle panna dodatkowo też dziewica
rozwodnicy oraz wdowcy - taka opcja nie zachwyca
wykształcenie oczywiście tylko wyższe jest wskazane
ja skończyłam podstawówkę ale jestem oczytana
mam w piwnicy mnóstwo książek prawie wszystkie przeczytałam
nie pamiętam tej ostatniej byłam wtedy bardzo mała
teraz nasza telewizja wolne chwile mi umila
dobry peruwiański serial lepszy niż karkówka z grilla
ci przystojni Latynosi śniada cera krucze włosy
chcę pokochać tylko tego który ma brązowe oczy
w sumie skromne mam marzenia takich jest podobno wielu
lecz nie mogę do nich dotrzeć szukam w pracy i w kościele
ale zawsze coś brakuje to za młody albo siwy
jeden spełniał te warunki tylko że był nieuczciwy
romantyczna kolacyjka głupia oddać mu się chciałam
w łóżku spadła mu peruka pod nią świeci łysa pała
a był taki sympatyczny wegan skromny profesorek
ale kłamczuch dostał w gębę i skończyły się amory
taka młoda już nie jestem zła samotność mi doskwiera
pochodzenie mam plebejskie lecz charakter Robespierra
nieprzekupna i uczciwa jak mnie on zaakceptuje
będę wierna aż do śmierci zdradzi - to zgilotynuję
jeśli znacie takich mężczyzn wśród przyjaciół lub rodziny
dzwońcie do mnie nawet w nocy nie czekajcie ani chwili
ich walory przetestuję czy nadają się na męża
lecz nie mówcie - takich nie ma odpowiedzi tej nie zdzierżę
będzie dobry opiekuńczy sprawny nocą i o świcie
jestem lekko korpulentna ale chciałabym szczupłego
najlepiej wegetarianin dieta mięsna wzmacnia ego
niech golonki i karkówki tłuste dla mnie pozostawi
ja to wszystko wynagrodzę będę studnią nocnych marzeń
mięso często spożywany to agresję tylko niesie
a do tego robi zmarszczki wyczytałam dziś w gazecie
musi tańczyć jak Travolta młody - ten z „Sobotniej nocy”
ten z „Pulp fiction” zbyt otyły - taki mnie nie zauroczy
delikatnie opalony włosy ciemne falujące
no i taki w średnim wieku niewiele po sześćdziesiątce
oczywiście że kawaler tych z odrzutu nie uznaję
na początku są wspaniali potem do swych żon wracają
jestem przecież ciągle panna dodatkowo też dziewica
rozwodnicy oraz wdowcy - taka opcja nie zachwyca
wykształcenie oczywiście tylko wyższe jest wskazane
ja skończyłam podstawówkę ale jestem oczytana
mam w piwnicy mnóstwo książek prawie wszystkie przeczytałam
nie pamiętam tej ostatniej byłam wtedy bardzo mała
teraz nasza telewizja wolne chwile mi umila
dobry peruwiański serial lepszy niż karkówka z grilla
ci przystojni Latynosi śniada cera krucze włosy
chcę pokochać tylko tego który ma brązowe oczy
w sumie skromne mam marzenia takich jest podobno wielu
lecz nie mogę do nich dotrzeć szukam w pracy i w kościele
ale zawsze coś brakuje to za młody albo siwy
jeden spełniał te warunki tylko że był nieuczciwy
romantyczna kolacyjka głupia oddać mu się chciałam
w łóżku spadła mu peruka pod nią świeci łysa pała
a był taki sympatyczny wegan skromny profesorek
ale kłamczuch dostał w gębę i skończyły się amory
taka młoda już nie jestem zła samotność mi doskwiera
pochodzenie mam plebejskie lecz charakter Robespierra
nieprzekupna i uczciwa jak mnie on zaakceptuje
będę wierna aż do śmierci zdradzi - to zgilotynuję
jeśli znacie takich mężczyzn wśród przyjaciół lub rodziny
dzwońcie do mnie nawet w nocy nie czekajcie ani chwili
ich walory przetestuję czy nadają się na męża
lecz nie mówcie - takich nie ma odpowiedzi tej nie zdzierżę
Ostatnio zmieniony śr 24 kwie, 2019 przez J-23, łącznie zmieniany 1 raz.
- Leon Gutner
- Posty: 7876
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Cóż - trudno nie czytać tego z uśmiechem i mimo że przeczytałem w całości od początku do końca i z uśmiechem uważam że nieco za długi to tekst .
Bohaterka męczy mocno już w około 24 wersie .
Tak więc do przeczytania z uśmiechem.
Z uszanowaniem L.G.
Bohaterka męczy mocno już w około 24 wersie .
Tak więc do przeczytania z uśmiechem.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
RobespierraJ-23 pisze:taka młoda już nie jestem zła samotność mi doskwiera
pochodzenie mam plebejskie lecz charakter Robespiera
Sporo jest fragmentów dobrze napisanych, które wyróżniają się literackim uśmiechem. Dobrze by było nieco ujednolicić styl i może skrócić utwór.
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
Przyznam szczerze, że za pierwszym razem odpadłem w połowie pierwszej zwrotki, ale już za drugim dotrwałem do końca i wiele śmiechu z tego wynikło