niech zapłonie iskra
Moderator: Tomasz Kowalczyk
przyjacielu poszukuj butelki z wiadomością
ale
połknęła cię wielka ryba chociaż mówiłam
twoje metafory to kruki o białych skrzydłach
możesz zdobyć najwyższą górę w Grecji
gdy Odys zalewał woskiem uszy
uwiódł cię śpiew syreny
po roku przestano wymawiać imię
łatwe do zapomnienia
rozmawiałam ze starym Meksykaninem
nie sekunduje już walce kogutów
Moriarta listy rzuca w morze
z niedowierzaniem patrzę na horyzont
ale
połknęła cię wielka ryba chociaż mówiłam
twoje metafory to kruki o białych skrzydłach
możesz zdobyć najwyższą górę w Grecji
gdy Odys zalewał woskiem uszy
uwiódł cię śpiew syreny
po roku przestano wymawiać imię
łatwe do zapomnienia
rozmawiałam ze starym Meksykaninem
nie sekunduje już walce kogutów
Moriarta listy rzuca w morze
z niedowierzaniem patrzę na horyzont
Ostatnio zmieniony sob 11 maja, 2019 przez Latima, łącznie zmieniany 3 razy.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Wiersz z kilkoma całkiem różnymi odniesieniami, które zostały bardzo ciekawie powiązane.
Czy "ale" ma zostać osamotnione czy też powinno przynależeć do trzeciego (drugiego) wersu?
Pozdrawiam
Czy "ale" ma zostać osamotnione czy też powinno przynależeć do trzeciego (drugiego) wersu?
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
a przeciez na pewno sam zawieszasz głos , mówiąc : ale...niech sie domyśli, że cuś sie podziało. W poezji nie należy stosować wielokropków, nu, to ja zawiesiłam na kołku to ale...niech sie domysli. Bardzo rzadko uciekam się do takich zawieszeń, ale nic mądrzejszego nie przyszło mi do głowy, dziękuję :)