Proszę Kota

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

Coś nie qmam, ale i tak śmieję się jak głupi do sera:). Mysz jak to mysz, za przewodem... A, teraz są bezprzewodowe:), a Batmanek nie jest zainteresowany myszami, to raczej kot na baby (bejbi;), "wespół zespół serdeczności ślemy B&B :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4444
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Magda pisze:pan ma kota
Zawsze myślałem, że to kot ma pana...

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

Tomku, ja myślę, że mam kota. Kot jest pewien, że ma mnie:).
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

po bbbbaaardddzzzoooo długim namyślę, w opozycji do właścicieli psów, zdecydowałam się na poparcie Tomka, przy równoczesnej świadomosci, że ja też mam kota na punkcie kota. Proszę o głosowanie - kto jest za a nawet przeciw, no! :rozyczka: :mrgreen: ,La
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6654
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Pan ma kota (i dosłownie, i na punkcie), kot ma pana - i wszystko jest ok. Każdy z nich w pełni zadowolony. :-D
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Michael
Posty: 2217
Rejestracja: śr 21 paź, 2009
Lokalizacja: Ex universo

Post autor: Michael »

Magdo, niejaki M. tym razem też jak Boogie. Znaczy nie qma. :mrgreen:

Ale masz rację: "limeryk na kota i kot wie o co chodzi :-D "
W końcu to jedne z najbardziej świadomych istot. Tak to jest, gdy widzi się niewidzialne.
:rozyczka:

Pozdrowienia,

M.
Ostatnio zmieniony śr 06 lis, 2019 przez Michael, łącznie zmieniany 1 raz.
J-23
Posty: 792
Rejestracja: wt 01 gru, 2015

Post autor: J-23 »

Tylko nie o kotach.

Od dwóch miesięcy mam na trawniku gości - najczęściej w porze obiadowej.
Trzy małe + duża.
Głodne nie odchodzą.
Idzie zima, opróżniłem garaż z rowerów, a samochody przezimują pod chmurką -trudno.

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

Pozdrawiam
Hanna L.
Posty: 2860
Rejestracja: sob 16 lut, 2013

Post autor: Hanna L. »

Chyba jestem w mniejszości na Forum, ja , która miałam kota, gdy miałam psa. Teraz, gdy nie mam już psa, rozumiem, że można mieć kota, gdy się ma kota. :-D :rozyczka:
Pozdrawiam
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

musiałam czytać i czytać :-D bo mi coś zazgrzytało...

czy nie powinno być - nieudomowiane? porozumienie
ech kociska- udomowić się go nie da, ale jaka przyjemnośc gdy zamruczy :-D
pozdrawiam :rozyczka: :rozyczka: M
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Awatar użytkownika
Wiesława Ptaszyk
Posty: 2007
Rejestracja: śr 06 lip, 2016
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Post autor: Wiesława Ptaszyk »

W dzieciństwie miałam kota na punkcie kotów( gościły nawet w moim łóżku) teraz mam psa, który pozostał mi w spadku po córce...a w zasadzie to pies ma mnie - decyduje na przykład o której godzinie wstajemy :mrgreen:
Lidia
Posty: 1117
Rejestracja: czw 14 lis, 2013

Post autor: Lidia »

Kot to kot, a ja mam kota na punkcie kotów :rozyczka: Doskonale to rozumiem :-D
Na początku było Słowo (z Ewangelii św.Jana)
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

nie nieudomawiane - dość karkołomnie. Językołomnie znaczy się.
Ostatnio zmieniony ndz 10 lis, 2019 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde