Moderator: Tomasz Kowalczyk
J-23
Posty: 792 Rejestracja: wt 01 gru, 2015
Post
autor: J-23 » śr 06 lis, 2019
jak długo się mijamy
sam nie wiem ile lat
czasami na mnie spojrzysz
głęboko zza rzęs krat
rozchylisz lekko usta
nie płynie żaden głos
kłująca cisza głucha
odwracam wzrok
na trotuarze marzeń
króluje zapach twój
tam mógłbym podnieść oczy
lecz znikasz w tłumie głów
rój włosów rozbieganych
zostawia złoty blask
szybko przegrywa z cieniem
kolejny raz
jak mantrę wciąż powtarzam
jeszcze nie dla nas czas
może następnym razem
ten konwenansów las
co rośnie między nami
jesienny wiatr powali
i dalej się mijamy
Hanna L.
Posty: 2860 Rejestracja: sob 16 lut, 2013
Post
autor: Hanna L. » śr 06 lis, 2019
Ktoś musi zrobić pierwszy krok, póki czas.
Pozdrawiam
Leon Gutner
Posty: 7876 Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:
Post
autor: Leon Gutner » czw 07 lis, 2019
Świetny temat na wiersz i całkiem dobry wiersz. Tu i tam coś bym zapisał inaczej ale i tak z czystą przyjemnością.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Michael
Posty: 2217 Rejestracja: śr 21 paź, 2009
Lokalizacja: Ex universo
Post
autor: Michael » czw 07 lis, 2019
Jocie, i ja przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrowienia,
M.
J-23
Posty: 792 Rejestracja: wt 01 gru, 2015
Post
autor: J-23 » czw 07 lis, 2019
Hanna L. pisze: Ktoś musi zrobić pierwszy krok, póki czas.
Kto ?
Zrobiłabyś ?
To nie jest takie proste.
Dziękuję
J-23
Posty: 792 Rejestracja: wt 01 gru, 2015
Post
autor: J-23 » czw 07 lis, 2019
[quote="Magda"]mijanie w Twoim wierszu ogrzewa i ginie na tle codziennych obowiązków
Może za szybko się przemieszczamy.
Może warto zatrzymać się chwilę z tą (tym) którą mijamy.
Nie wiem - biegnę dalej.
Pozdrawiam dziękuję
J-23
Posty: 792 Rejestracja: wt 01 gru, 2015
Post
autor: J-23 » czw 07 lis, 2019
Dzięki Leo.
Z tematami nie mam problemu - same przychodzą.
Kucharz losu różne mi dania serwował i serwuje.
Co do formy to niestety łatwo nie jest .
Muszę szlifować.
Dziękuję i pozdrawiam
J-23
Posty: 792 Rejestracja: wt 01 gru, 2015
Post
autor: J-23 » czw 07 lis, 2019
Michael pisze: przeczytałem z przyjemnością
Dziękuję.
Twoje zdrowie.
Pozdrawiam
Zaciekawiony
Posty: 25 Rejestracja: pn 28 paź, 2019
Lokalizacja: Tamże gm. Ówdzie
Post
autor: Zaciekawiony » pt 08 lis, 2019
Drobna wątpliwość: końcowe "dalej się mijamy" miało znaczyć "nadal się mijamy" czy "mijamy się w większej odległości"?
Coś srebrnego dzieje się w chmurdali
J-23
Posty: 792 Rejestracja: wt 01 gru, 2015
Post
autor: J-23 » pt 08 lis, 2019
Magdo - przeceniasz mnie..
80 kilometrów w 16 godzin dla biegacza 50+
Pewnie dałbym radę, kwestia treningu ale Ona.
Często gubię tempo.
Dziękuję.
J-23
Posty: 792 Rejestracja: wt 01 gru, 2015
Post
autor: J-23 » pt 08 lis, 2019
Zaciekawiony pisze: Drobna wątpliwość: końcowe "dalej się mijamy" miało znaczyć "nadal się mijamy" czy "mijamy się w większej odległości"?
W moim przypadku znaczy nadal blisko ale dalej daleko.
Dziękuję i pozdrawiam
perełka
Posty: 3540 Rejestracja: wt 04 gru, 2012
Post
autor: perełka » ndz 10 lis, 2019
Jotku odbieram jako powrót do młodzieńczych tęsknot i westchnień
ech...
pozdrowionka
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
J-23
Posty: 792 Rejestracja: wt 01 gru, 2015
Post
autor: J-23 » wt 12 lis, 2019
perełka pisze: odbieram jako powrót do młodzieńczych tęsknot
Dziękuje.
Ale jaki powrót.
Pesel jesienny, ale ja dalej tkwie w wiośnie.
Pozdrawiam
Liliana
Posty: 6656 Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec
Post
autor: Liliana » wt 12 lis, 2019
O, jak śpiewnie!
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
J-23
Posty: 792 Rejestracja: wt 01 gru, 2015
Post
autor: J-23 » wt 12 lis, 2019
Liliana pisze: O, jak śpiewnie
Dziękuję.