Nie, bo...

[perełka]

Niebo już dla nas mniej łaskawe,
strasząc obliczem spochmurniałym
zmrużyło ślepia. Błysk, zagrzmiało
i wiatr się podniósł od Wełtawy.

W tumanach kurzu coraz trudniej
idzie się tam, gdzie wzrok poniesie,
a każde z nas już czuje jesień.
Jeszcze po głowie myśli złudne

snują się czasem, kiedy słońce
wyjrzy przez chwilę nad Krumlovem.
Kiedy sny nadal kolorowe
tak trudno się pogodzić z końcem,

który nadchodzi, niczym złodziej,
żeby zabierać coraz więcej.
Gdy nas pochwyci w swoje ręce
niebo utonie… w łez powodzi.

[Tomasz Kowalczyk]

Uwielbiam taką pogodę, słońce może sobie odpuścić. I tak za kilka miesięcy przyjdzie lato... Pięknie opisałaś (pogodowe) rozterki za pomocą sąsiednich krajobrazów. Być może z Twojej okolicy blisko w te strony...

Pozdrawiam

[Wiesława Ptaszyk]

Wypada zaakceptować jesienne zachmurzenia, i cieszyć choćby z małych przejaśnień.
Chciałabym jeszcze kiedyś zobaczyć piękny Krumlov.

Przeczytałam z prawdziwą przyjemnością

[perełka]

Dziękuję Tomku
ano blisko i może dlatego tak trudno ruszyć się ( bo człowiek mówi: zdążę...) żeby pozwiedzać na spokojnie

Madziu ano bliski ( i nie wiem czemu) ale to sprawdzę, dzięk

Wiesiu zazdroszczę, że widziałaś i też chciałabym ,moja znajomość czeskich miejscowości jest nader skromna ( pobieżnie Praga i Czeskie Budziejowice) ale chcę nadrobić i mam nadzieję, że się uda. pozdrowionka M

[Leon Gutner]

Moje nastroje moje tematy moje formy.
Leo z czystą niczym nie zachwianą przyjemnością.

Ukłony L.G.

[Maria]

Gdy nas pochwyci w swoje ręce
niebo utonie… w łez powodzi.

W sumie to dobrze, gdy ma kto zapłakać, smutniej jeżeli i na to nie ma na kogo liczyć.

Perełkowe ujęcie - śliczny przekaz tego, co Twoje oczy widziały.

[Liliana]

Jeszcze po głowie myśli złudne

snują się czasem

I niech się snują, perełko, takie myśli dobrze mieć.

[perełka]

Leo jak dobrze trafić w Twoje nastroje , dzięki

Mario- lepiej się płacze z radości, ale i tak... czasem trzeba, serdecznie

Lili pewnie, że tak, są czasem bardzo pomocne , uśmiech dla Cię

[Irena]

No co ja Tobie będę: ładnie...pięknie..., jest przepięknie i czytam dla własnej przyjemności już któryś raz

Dziękuję i pozdrawiam.

[J-23]

który nadchodzi, niczym złodziej,

żeby zabierać coraz więcej.

Jesieni nie oddamy.
Przynajmniej tej złotej.



Pozdrawiam

[Boogie]

Nie, bo nie k(oniec) to bynajmniej. Na niebo bym nie liczył, a powodzi(ć) się nam będzie:). Serdeczności ślemy B&B

[Hanna L.]

Piękny choć taki w nim listopadowy pejzaż
Pozdrawiam

[Łucja Kucińska]

Przyroda zachwyca nawet gdy pogoda zmienna.

[Michael]

Mieni się Twój wiersz nastrojami i odcieniami... niczym perła właśnie.


Pozdrowienia,

M.

[perełka]

dziękuję pięknie Wam wszystkim