Nawet wilczyca zmienia sierść,
Moderator: Tomasz Kowalczyk
chociaż mogłaby rozbić lustra z zamrożoną
pamięcią, boi się, że powstałe sztylety
odetną ostatnią drogę powrotu. Najmniejszy
szelest napina mięśnie stężałe od oczekiwania.
Północny wiatr nie rozdmuchał gasnącego ogniska,
wadera zaczyna rozumieć. Czas wydłuża odległość.
Widzę ją na tle czerwonego nieba, z podniesioną
głową śpiewa ostatnią pieśń. Jest w niej tęsknota
za walką, za więzami, za wspólnotą stada.
Nie pójdziesz, zatarła tropy. Twój węch
zapomniał zapachu. Opłaceni przewodnicy
pozostaną bezradni wobec chęci zapomnienia
pamięcią, boi się, że powstałe sztylety
odetną ostatnią drogę powrotu. Najmniejszy
szelest napina mięśnie stężałe od oczekiwania.
Północny wiatr nie rozdmuchał gasnącego ogniska,
wadera zaczyna rozumieć. Czas wydłuża odległość.
Widzę ją na tle czerwonego nieba, z podniesioną
głową śpiewa ostatnią pieśń. Jest w niej tęsknota
za walką, za więzami, za wspólnotą stada.
Nie pójdziesz, zatarła tropy. Twój węch
zapomniał zapachu. Opłaceni przewodnicy
pozostaną bezradni wobec chęci zapomnienia
Ostatnio zmieniony ndz 01 gru, 2019 przez Latima, łącznie zmieniany 3 razy.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4444
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Z przyjemnością przeczytałem Twój wiersz, Latimo!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Czytam bez ale w drugim wersie i......................
.....ostatnią strofę czytam tak:
Nie pójdziesz, zatarła tropy. Twój węch
zapomniał zapachu. Opłaceni przewodnicy
pozostaną bezradni wobec woli zapomnienia
Serdeczności.............................Ir
.....ostatnią strofę czytam tak:
Nie pójdziesz, zatarła tropy. Twój węch
zapomniał zapachu. Opłaceni przewodnicy
pozostaną bezradni wobec woli zapomnienia
Serdeczności.............................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Koberko, odpowiem tak - poezja jest rodzajem wypowiedzi, która pozwala autorowi na mówienie o problemach, których nie da się przekazać w rozmowie nawet z przyjaciółką. Słowa wypowiedziane spłaszczają emocje ( ta kontrola rozumu), nie oddają wielowarstwowości doznanych przeżyć. Pisanie było jedyną formą uwolnienia od traumy, od egzystencjalnych doświadczeń. Mam łatwość posługiwania się metaforą ( tworzę nierzeczywisty obraz, rodzaj kreacji), zasobem leksyki ( oczytanie, studia filologiczne), ale nie mam na uwadze odbiorcy, nie zależy mi na sukcesie ( ilości czytelników), bo kazdy ma własną pulę przeżyć. Jeżeli odnajdujesz coś własnego , osobistego - to świetnie. Każda z nas wyczyta to, co dotyczy jej osobiście, ale nasze linie wcale nie muszą się zbiegać. Tak, chcę, aby czytający powracał do wiersza, ponieważ te powroty odkrywać mają w Tobie inne refleksje, własnie takie stwierdzenie " Można czytać po wiele razy" pozwalają mi na publikowanie wierszy, sprawdzanie warsztatu. Mam tysiące wątpliwości, ale jeżeli chociaż jednej osobie pomogą uporać się np z własną samotnością , alienacją, to poezja ma sens. Tylko tyle, bardzo dziękuję :)
Perełko, czekałam na Ciebie. Jestem pewna, że wiele nas łączy
Dziękuję ! La
Perełko, czekałam na Ciebie. Jestem pewna, że wiele nas łączy
Dziękuję ! La
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4444
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Piękna wypowiedź warta osobnego zaistnienia...Latima pisze:poezja jest rodzajem wypowiedzi, która pozwala autorowi na mówienie o problemach, których nie da się przekazać w rozmowie nawet z przyjaciółką. Słowa wypowiedziane spłaszczają emocje ( ta kontrola rozumu), nie oddają wielowarstwowości doznanych przeżyć. Pisanie było jedyną formą uwolnienia od traumy, od egzystencjalnych doświadczeń. Mam łatwość posługiwania się metaforą ( tworzę nierzeczywisty obraz, rodzaj kreacji), zasobem leksyki ( oczytanie, studia filologiczne), ale nie mam na uwadze odbiorcy, nie zależy mi na sukcesie ( ilości czytelników), bo kazdy ma własną pulę przeżyć. Jeżeli odnajdujesz coś własnego , osobistego - to świetnie. Każda z nas wyczyta to, co dotyczy jej osobiście, ale nasze linie wcale nie muszą się zbiegać. Tak, chcę, aby czytający powracał do wiersza, ponieważ te powroty odkrywać mają w Tobie inne refleksje, własnie takie stwierdzenie " Można czytać po wiele razy" pozwalają mi na publikowanie wierszy, sprawdzanie warsztatu. Mam tysiące wątpliwości, ale jeżeli chociaż jednej osobie pomogą uporać się np z własną samotnością , alienacją, to poezja ma sens.
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Zgadzam się w 100%. Podpisuję się obiema łapkami.Latima pisze:Koberko, odpowiem tak - poezja jest rodzajem wypowiedzi, która pozwala autorowi na mówienie o problemach, których nie da się przekazać w rozmowie nawet z przyjaciółką. Słowa wypowiedziane spłaszczają emocje ( ta kontrola rozumu), nie oddają wielowarstwowości doznanych przeżyć. Pisanie było jedyną formą uwolnienia od traumy, od egzystencjalnych doświadczeń. Mam łatwość posługiwania się metaforą ( tworzę nierzeczywisty obraz, rodzaj kreacji), zasobem leksyki ( oczytanie, studia filologiczne), ale nie mam na uwadze odbiorcy, nie zależy mi na sukcesie ( ilości czytelników), bo kazdy ma własną pulę przeżyć. Jeżeli odnajdujesz coś własnego , osobistego - to świetnie. Każda z nas wyczyta to, co dotyczy jej osobiście, ale nasze linie wcale nie muszą się zbiegać. Tak, chcę, aby czytający powracał do wiersza, ponieważ te powroty odkrywać mają w Tobie inne refleksje, własnie takie stwierdzenie " Można czytać po wiele razy" pozwalają mi na publikowanie wierszy, sprawdzanie warsztatu. Mam tysiące wątpliwości, ale jeżeli chociaż jednej osobie pomogą uporać się np z własną samotnością , alienacją, to poezja ma sens. Tylko tyle, bardzo dziękuję :)
Perełko, czekałam na Ciebie. Jestem pewna, że wiele nas łączy
Dziękuję ! La