Proszę pani, nie wiem czy pani wie, że ta Kowalska to flądra

[Irena]

uszy jak radar wyławiają każde słowo
zza ścian i to nie one mówią
to wyobraźnia dopisuje powieść

spotkałam dzisiaj dulską na schodach
jej wzrok rzucał kamieniami
szczęśliwie uskoczyłam obyło się
bez obrażeń fizycznych i słownych

zamykam oczy
kiedy zamieszka z kolejnym kochankiem
kamieni na drodze będzie mniej

wielkim głazem przetoczy po sąsiadach
w tak zwanym międzyczasie

[Tomasz Kowalczyk]

uszy radarem wyławiają każde słowo

Usunąłbym wytłuszczony rzeczownik.

to nie one mówią do niej
to wyobraźnia dopisuje powieść

Tu chyba zbyt wiele zaimków.
Tym razem przechodzę obok...

Pozdrawiam

[Irena]

Trudno.

Pozdrawiam.

[niezapominajka]

Czasem lubię wielkie miasta, gdy sąsiedzi nic nie wiedzą o sąsiadach, nie są zainteresowani innymi.

[Irena]

niezapominajko, tak w wielkim mieście nawet w blokowisku ludzie się mijają i nie wiedzą, że to któryś z mieszkańców / tak ma moja siostra w 11-piętrowcu/.
Ale w małych miasteczkach plotki to powszedniość...niestety.
Niektórzy dzięki temu żyją, potrzebne im jak powietrze.

Pozdrawiam.

[maybe]

wyobraźnia dopisuje powieść

Otóż to.
Bardzo, bardzo życiowy. Niestety ;)

[Liliana]

O, to zołza!

[Irena]

maybe, Liliana, miło was widzieć

Pozdrawiam.

[lilo]

Ireno, proza życia podana w poetycki sposób, podoba mi się

[Irena]

lilo, - takie sąsiadki upiorne to postrach bloków i kamienic.

Dziękuję i pozdrawiam