antyk-wariat

[Boogie]

która lektura?
żadnych romansideł.
jara mnie stare,
klasyka ma klasę.
co wybrać?
diabli wiedzą. Woland na pewno.

ot, chodzę jak każdy.
nie dramatyzuję,
ta przechadzka to radość.

"więcej słońca",
więc chodź, rzucimy
wspólnie cień.
i parzyści wyparują
ale wrócą nierozłączni.

mimo przymrozku
"zielono mi".
wróbel na parapecie
i miłe dla ucha i serca
ćwir, ćwir.

wciąż "kocham Cię jak wariat".

[Boogie]

Magdo - pewno. I słońce jakby łaskawsze:). Dziękuję, serdeczności ślemy B&B

[Michael]

Racja, Boogie: Diabli wiedzą, a na ich czele Woland (wie) na pewno.
Prostota zaś ma jedno do siebie: jest genialna.
Zatem ukłon Ci za antyk - wariata.

Pozdrowienia.

[maybe]

Klasyczny wariat? Klasyczny - sympatyczny ...

[Wiesława Ptaszyk]

Bardzo budujące strofy...a za oknem właśnie zaświeciło słońce. Dziękuję za uśmiech

[Mariola Kruszewska]

:)

[Boogie]

Michaelu - znów Grabażem polecę - " całe szczęście polega na tym, by z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów". A antyk-wariat brzmi jednakowoż lepiej, niż stary świr . Dziękuję, pozdrawiamy serdecznie B&B.

Maybe - klasycznie sympatyczny?;). Dziękuję, serdeczności ślemy B&B

Wiesiu - a mnie w Gliwicach przed chwilą padał śnieg, a teraz też słońce wyszło. A wróbelki radośnie ćwierkały nawet gdy padało:). Dziękuję, serdeczności ślemy B&B

Emde - bardzo lubię Darię Zawiałow, no i gram;). Dziękuję, serdeczności ślemy B&B

[Hanna L.]

Woland jak najbardziej, szczególnie wątek z Piłatem. Trzecia cząstka to rarytas. Mniam. Zapamiętam. Nawet sobie już zapisałam
Pozdrawiam

[Boogie]

Haniu L. - ech, ten Woland i spółka;). Ponadczasowe... Aż tak, że zapisałaś? Zaszczycony się czuję. Dziękuję, serdeczności ślemy B&B

[spirytysta]

Teraz jest dobry czas na powrót do ukochanych książek, pozdrówka :)

[Grain]

Sto lat samotności - polecam.

[Michael]

Michaelu - znów Grabażem polecę - " całe szczęście polega na tym, by z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów". A antyk-wariat brzmi jednakowoż lepiej, niż stary świr . Dziękuję, pozdrawiamy serdecznie B&B.

No i poleciałeś. Grabażem (Grabarzem?) - Architektem.
Labiryntów, Boogie? Labiryntów?
Ło matko, czy ja Ci wyglądam na Dedala??? Chociaż on faktycznie był antyk - wariat, że tak zamianownikuję.

Pozdrowienia.

[Boogie]

Spirytysto - ano zgadzam się;) , dzięki, pozdrawiamy serdecznie B&B.

Grain - obecnie bardziej aktualna "Miłość w czasach zarazy":), ale jednak wolę "Sto lat samotności". Chyba wrócę, bo dość dawno nie zaglądałem, a takie lektury przy ponownym czytaniu zyskują. Dziękuję, pozdrawiamy serdecznie B&B.

Michaelu - Grabaż, nie grabarz:) dedale są ważne. Sorki, detale:). A tacy antyk-wariaci jak Dedal są mili memu sercu:). Dziękuję, pozdrawiamy serdecznie B&B.

[księżycowa]

Fajne zagranie tytułem. Mi w tym wszystkim podoba się pomysł, oraz to jak fajnie wszystko splotłeś. No i przypomniałeś mi piosenkę, którą lubię:)


Pozdrawiam.

[Boogie]

Księżycowa - tytuł samoistnie się nasunął, wiersz zresztą też;), antyki tak mają;). Renatę Przemyk uwielbiam, właśnie świętuje trzydziestolecie działalności, i wydała płytę gdzie towarzyszą jej wokalnie faceci, super. Dziękuję i serdeczności ślemy B&B