Joker
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Już chciał pokochać świt,
ale ktoś pałką roztrzaskał czerwone pragnienia.
Ataki śmiechu ściągały burzę.
Próżno było szukać przejaśnień.
Jeszcze próbował oddzielić gwiazdy od nocy,
ułożyć z kawałków światła coś na kształt przyszłości,
gdy szaleństwo rozcinając uśmiech
zerwało ostatnią myśl,
która łączyła go ze światem.
ale ktoś pałką roztrzaskał czerwone pragnienia.
Ataki śmiechu ściągały burzę.
Próżno było szukać przejaśnień.
Jeszcze próbował oddzielić gwiazdy od nocy,
ułożyć z kawałków światła coś na kształt przyszłości,
gdy szaleństwo rozcinając uśmiech
zerwało ostatnią myśl,
która łączyła go ze światem.
Ostatnio zmieniony ndz 09 maja, 2021 przez Hanna L., łącznie zmieniany 2 razy.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Kiedy nastaje noc, zawsze tęsknimy za jutrzenką... Kiedy zaś świta, często komentujemy to zdarzenie wzruszeniem ramion. Ot, ludzka natura...Hanna L. pisze:Już chciał pokochać świt,
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.