klaus(trop)fobia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
z każdym oddechem jej dom kurczył się
późną jesienią uderzyła w dach
wtedy zrozumiała
że w końcu jej nie pomieści
wybiegła do ogrodu by zaczerpnąć
wiatr zerwał ze sznura zeschnięte liście
z których niegdyś robiła zasłony na zimę
spróbowała naciągnąć na głowę
dom stawał się coraz mniejszy
ale nadal można było dostrzec komin
którym ulatywały sny
nie udało się przecisnąć przez drzwi
z nadejściem pierwszego śniegu
w miejscu w którym kiedyś stał dom
leży teraz niczym niezakłócona
przestrzeń
późną jesienią uderzyła w dach
wtedy zrozumiała
że w końcu jej nie pomieści
wybiegła do ogrodu by zaczerpnąć
wiatr zerwał ze sznura zeschnięte liście
z których niegdyś robiła zasłony na zimę
spróbowała naciągnąć na głowę
dom stawał się coraz mniejszy
ale nadal można było dostrzec komin
którym ulatywały sny
nie udało się przecisnąć przez drzwi
z nadejściem pierwszego śniegu
w miejscu w którym kiedyś stał dom
leży teraz niczym niezakłócona
przestrzeń
Ostatnio zmieniony sob 05 wrz, 2020 przez lilo, łącznie zmieniany 2 razy.
sometimes I guess things just happen too fast
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Bardzo ładnie spojrzenie na jedną z fobii.
Leo z przyjemnością.
Uszanowanie L.G.
Leo z przyjemnością.
Uszanowanie L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Zastanawiam się nad tytułem - próba wyodrębnienia nowych znaczeń chyba się nie powiodła. Szkoda, bo wiersz przedni i pozostanie w mojej pamięci.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.