Idę dalej
Moderator: Tomasz Kowalczyk
rozdrabniając się na autostradzie życia
zagubione w skrzyżowanych chcąc odnaleźć
dziś poprzestać już zamierzam na zachwytach
że coś piękne w świetle słońca nim cień padnie
rozdrabniając się na drobne bez potrzeby
byle tylko święty spokój cisza wkoło
czas oszukam by na nowo życie przeżyć
lub powierzyć trudne sprawy innym dłoniom
rozdrabniając się zwyczajnie po swojemu
nawet nie jak sztuczna perła gdy przed wieprze
porzucona pewnym skutkiem jest obłędu
idę dalej zachłystując się powietrzem
zagubione w skrzyżowanych chcąc odnaleźć
dziś poprzestać już zamierzam na zachwytach
że coś piękne w świetle słońca nim cień padnie
rozdrabniając się na drobne bez potrzeby
byle tylko święty spokój cisza wkoło
czas oszukam by na nowo życie przeżyć
lub powierzyć trudne sprawy innym dłoniom
rozdrabniając się zwyczajnie po swojemu
nawet nie jak sztuczna perła gdy przed wieprze
porzucona pewnym skutkiem jest obłędu
idę dalej zachłystując się powietrzem
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...