Relacja z warsztatów literackich
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Trochę późno, ale co się odwlecze …. Obiecałam podzielić się wrażeniami z warsztatów, co czynię niniejszym. Warsztaty odbyły się w dniach 30 kwietnia - 3 maja 2009 r. Naszą bazą było gospodarstwo agroturystyczne "Gacówka" w Turowie (gmina Miastko) Żeby czegoś nie przegapić pozwolę sobie wkleić program i uzupełnić o moje refleksje:
Warsztaty poetyckie FREZ LITERACKI
Każdy z uczestników będzie miał możliwość zaprezentowania swojego mini-programu autorskiego przed wszystkimi zgromadzonymi. Wszyscy uczestnicy na zakończenie zmierzą się w konkursie na najlepszy utwór warsztatowy (nagrodę finansową ufunduje Gmina Miastko), a wybór utworów powstałych w czasie spotkania zostanie zamieszczony w tomiku, który zostanie wydany dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Gminy Miastko i Starostwa Powiatowego w Bytowie. Włodarze gościnnej gminy Miastko zorganizują dla uczestników warsztatów wycieczkę po najpiękniejszych miejscach regionu
Zajęcia merytoryczne poprowadzi znany poeta i krytyk literacki Stefan Jurkowski (wiceprzewodniczący zarządu oddziału warszawskiego Związku Literatów Polskich). Zajęcia dodatkowe poprowadzi poetka Dorota Ryst (członek ZLP).
Program warsztatów
W programie przewidzianych jest pięć bloków zajęć warsztatowych. Każdy blok to:
• na dobry początek ćwiczenia rozluźniające, odblokowujące, stymulujące (ćwiczenia te będą również przerywnikami w trakcie zajęć)
• mini-wykład poświęcony konkretnemu zagadnieniu - formie, gatunkowi, problemowi literackiemu, na którym później skupią się uczestnicy
• ćwiczenia, zaproponowane przez prowadzącego, związane z omawianymi zagadnieniami
• <ćwiczenia oddechowe i dykcyjne
Tematy zajęć warsztatowych
• O częstochowskich rymów potęgo! czyli najczęstsze "grzechy" poetyckie
• Pomóż, wspomóż, dopomóż wyjątku czuły odeprzeć tłumne armie reguły czyli własny styl - co to takiego i skąd się to bierze
• Jak to, to ja używam synekdochy??? czyli podstawowe środki poetyckie
• Kto mi dał skrzydła? czyli trochę klasyki - sonet, oktostych, fraszka
• Cudze chwalicie... czyli z innych tradycji literackich - haiku, limeryk
• to ja mówię prozą ? czyli proza poetycka - co to właściwie jest i gdzie kończy się poezja i zaczyna proza
• Wolny jak taczanka na stepie czyli czy wiersz wolny nie ma żadnych ograniczeń i czy wiersz wolny i biały to to samo
Program przedstawiony powyżej został w całości zrealizowany, a wyglądało to tak:
Pierwsze spotkanie to było poznawanie nas przez prowadzącego. Przedstawialiśmy własne teksty do których p. Stefan Jurkowski odnosił się indywidualnie wskazując miejsca lepsze, słabsze. Po prostu fachowo i dużym ładunkiem dobrych rad komentował je. Każde następne zajęcia były już na konkretny temat z wcześniejszym omówieniem gatunku nad którym pracowaliśmy. I tak powstały sonety, oktostychy, limeryki, haiku czy wiersze wolne. Żeby nie było łatwo nasze teksty musiały zawierać frazę z góry narzuconą – w przedstawionych przeze mnie w Ogrodzie tekstach jest to „ruda garbata chmura”. Była również proza poetycka zaczynająca się od słów „szła po moście czerwonym jak liście”. Hitem było uprzednie pisanie 7 słów kojarzących się nam ze śmiercią, które trzeba było wpisać w erotyk – Nad nami Vivaldi – to właśnie mój tekst, którym zdobyłam III miejsce w powarsztatowym KJW. Oczywiście każdy tekst był później omawiany pod względem zgodności formy wymaganej na danych zajęciach. Bardzo wiele dały mi te warsztaty. Przede wszystkim fachowe spojrzenie na to co robie i jak robię. Jestem bogatsza o pewną wiedze teoretyczną, jak również otrzymałam wiele cennych wskazówek odnośnie tworzenia.
Były również czas na przyjemności – więc obiecana wycieczka leśną ścieżką szlakiem kaszubskiego zbójnika Rummela – fantastyczne widoki, przepiękne przyrodniczo tereny. A zwiedzaliśmy je wozem na wzór dyliżansu zaprzężonym w dwa konie. Nocne rodaków rozmowy przy ogniu. Każdy wieczór rozpoczynał się prezentacją naszej twórczości – takie mini wieczorki poetyckie, mające na celu oswojenie nas z wystąpieniem przed publicznością. Nie mogę nie wspomnieć o kapitalnej atmosferze podczas całego pobytu. Jakiejś takiej integracji od pierwszej chwili i wrażenia, że my się znamy od dawna.
zakończenie warsztatów uświetnił swoją obecnością burmistrz Miastka, który ufundował każdemu z nas pamiątkowe souveniry, jak również nagrody dla zwycięzców TJW.
Bardzo to było budujące i jestem zdania, że warto w takich spotkaniach uczestniczyć. Mam nadzieję, że wraz z powstaniem Stowarzyszenia o taką formę doskonalenia warsztatu będziemy mogli się pokusić.
Przepraszam za ten elaborat, ale nie chciałam czegoś ważnego pominąć.
Warsztaty poetyckie FREZ LITERACKI
Każdy z uczestników będzie miał możliwość zaprezentowania swojego mini-programu autorskiego przed wszystkimi zgromadzonymi. Wszyscy uczestnicy na zakończenie zmierzą się w konkursie na najlepszy utwór warsztatowy (nagrodę finansową ufunduje Gmina Miastko), a wybór utworów powstałych w czasie spotkania zostanie zamieszczony w tomiku, który zostanie wydany dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Gminy Miastko i Starostwa Powiatowego w Bytowie. Włodarze gościnnej gminy Miastko zorganizują dla uczestników warsztatów wycieczkę po najpiękniejszych miejscach regionu
Zajęcia merytoryczne poprowadzi znany poeta i krytyk literacki Stefan Jurkowski (wiceprzewodniczący zarządu oddziału warszawskiego Związku Literatów Polskich). Zajęcia dodatkowe poprowadzi poetka Dorota Ryst (członek ZLP).
Program warsztatów
W programie przewidzianych jest pięć bloków zajęć warsztatowych. Każdy blok to:
• na dobry początek ćwiczenia rozluźniające, odblokowujące, stymulujące (ćwiczenia te będą również przerywnikami w trakcie zajęć)
• mini-wykład poświęcony konkretnemu zagadnieniu - formie, gatunkowi, problemowi literackiemu, na którym później skupią się uczestnicy
• ćwiczenia, zaproponowane przez prowadzącego, związane z omawianymi zagadnieniami
• <ćwiczenia oddechowe i dykcyjne
Tematy zajęć warsztatowych
• O częstochowskich rymów potęgo! czyli najczęstsze "grzechy" poetyckie
• Pomóż, wspomóż, dopomóż wyjątku czuły odeprzeć tłumne armie reguły czyli własny styl - co to takiego i skąd się to bierze
• Jak to, to ja używam synekdochy??? czyli podstawowe środki poetyckie
• Kto mi dał skrzydła? czyli trochę klasyki - sonet, oktostych, fraszka
• Cudze chwalicie... czyli z innych tradycji literackich - haiku, limeryk
• to ja mówię prozą ? czyli proza poetycka - co to właściwie jest i gdzie kończy się poezja i zaczyna proza
• Wolny jak taczanka na stepie czyli czy wiersz wolny nie ma żadnych ograniczeń i czy wiersz wolny i biały to to samo
Program przedstawiony powyżej został w całości zrealizowany, a wyglądało to tak:
Pierwsze spotkanie to było poznawanie nas przez prowadzącego. Przedstawialiśmy własne teksty do których p. Stefan Jurkowski odnosił się indywidualnie wskazując miejsca lepsze, słabsze. Po prostu fachowo i dużym ładunkiem dobrych rad komentował je. Każde następne zajęcia były już na konkretny temat z wcześniejszym omówieniem gatunku nad którym pracowaliśmy. I tak powstały sonety, oktostychy, limeryki, haiku czy wiersze wolne. Żeby nie było łatwo nasze teksty musiały zawierać frazę z góry narzuconą – w przedstawionych przeze mnie w Ogrodzie tekstach jest to „ruda garbata chmura”. Była również proza poetycka zaczynająca się od słów „szła po moście czerwonym jak liście”. Hitem było uprzednie pisanie 7 słów kojarzących się nam ze śmiercią, które trzeba było wpisać w erotyk – Nad nami Vivaldi – to właśnie mój tekst, którym zdobyłam III miejsce w powarsztatowym KJW. Oczywiście każdy tekst był później omawiany pod względem zgodności formy wymaganej na danych zajęciach. Bardzo wiele dały mi te warsztaty. Przede wszystkim fachowe spojrzenie na to co robie i jak robię. Jestem bogatsza o pewną wiedze teoretyczną, jak również otrzymałam wiele cennych wskazówek odnośnie tworzenia.
Były również czas na przyjemności – więc obiecana wycieczka leśną ścieżką szlakiem kaszubskiego zbójnika Rummela – fantastyczne widoki, przepiękne przyrodniczo tereny. A zwiedzaliśmy je wozem na wzór dyliżansu zaprzężonym w dwa konie. Nocne rodaków rozmowy przy ogniu. Każdy wieczór rozpoczynał się prezentacją naszej twórczości – takie mini wieczorki poetyckie, mające na celu oswojenie nas z wystąpieniem przed publicznością. Nie mogę nie wspomnieć o kapitalnej atmosferze podczas całego pobytu. Jakiejś takiej integracji od pierwszej chwili i wrażenia, że my się znamy od dawna.
zakończenie warsztatów uświetnił swoją obecnością burmistrz Miastka, który ufundował każdemu z nas pamiątkowe souveniry, jak również nagrody dla zwycięzców TJW.
Bardzo to było budujące i jestem zdania, że warto w takich spotkaniach uczestniczyć. Mam nadzieję, że wraz z powstaniem Stowarzyszenia o taką formę doskonalenia warsztatu będziemy mogli się pokusić.
Przepraszam za ten elaborat, ale nie chciałam czegoś ważnego pominąć.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
Z uwagą i zainteresowaniem przeczytałem Twoją informację o warsztatach poetyckich. Nie byłem nigdy na tego rodzaju spotkaniu, a chętnie bym się wybrał. Mam wielką nadzieję, że po zarejestrowaniu stowarzyszenia uda się i nam zorganizować taki kurs.
Pozdrawiam <img>
Tomek
Pozdrawiam <img>
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Naprawdę warto. Zyskuje się zupełnie inne spojrzenie na własną "twórczość". No i te cenne wskazówki na przyszłość :))). Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
ciekawe ciekawe bardzo c iekawe....dziekuje za przybliżenie tematu <img> <img> :ukłon:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""Tomek""]Nie byłem nigdy na tego rodzaju spotkaniu, a chętnie bym się wybrał. Mam wielką nadzieję, że po zarejestrowaniu stowarzyszenia uda się i nam zorganizować taki kurs.[/quote]O tym samym myślałam, czytając Twój tekst.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
dla tych co potrzebuja napewno warte uwagi..ale ja tam wolę dziubać....
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
nawet nie wiedziałam Sosno, że bywamy w tych samych wirtualnych miejscach <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Ciekawi mnie, ile osób wzięło udział w warsztatach?
Fajna sprawa takie warsztaty, nie ma to jak spotkania twarzą w twarz z poezją, innymi piszącymi i zawodowym obiektywnym(!) krytykiem. Zastanawiam się, czy nie można by zorganizować na forum wirtualnej namiastki - chętni użytkownicy pisaliby utwory na określony temat i w określonej formie w ramach ćwiczeń, później komentarze i dyskusja, a na koniec konkurs, gdzie wszyscy użytkownicy głosowaliby w ankiecie.
Fajna sprawa takie warsztaty, nie ma to jak spotkania twarzą w twarz z poezją, innymi piszącymi i zawodowym obiektywnym(!) krytykiem. Zastanawiam się, czy nie można by zorganizować na forum wirtualnej namiastki - chętni użytkownicy pisaliby utwory na określony temat i w określonej formie w ramach ćwiczeń, później komentarze i dyskusja, a na koniec konkurs, gdzie wszyscy użytkownicy głosowaliby w ankiecie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
Było nas dziesięcioro, w tym dziewięcioro adeptów sztuki pisarskiej :). No i + najważniejszy ON - krytyk :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
było pięknie i właśnie jest czas podsumowań oraz impreza promocyjno - wspomnieniowa. szczegóły są tu:
http://www.strefaciszy.grupy-dyskusyjne ... .htm#33571
http://www.strefaciszy.grupy-dyskusyjne ... .htm#33571
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez brutal, łącznie zmieniany 1 raz.
o muzyce, poezji, filmach i ogólnie - DRAPANIE CISZY:
http://salonliteracki.pl/blog/slawek/
http://salonliteracki.pl/blog/slawek/
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""megi""]Zastanawiam się, czy nie można by zorganizować na forum wirtualnej namiastki - chętni użytkownicy pisaliby utwory na określony temat i w określonej formie w ramach ćwiczeń, później komentarze i dyskusja, a na koniec konkurs, gdzie wszyscy użytkownicy głosowaliby w ankiecie.[/quote]
Bardzo ciekawa koncepcja, którą warto rozważyć...
Bardzo ciekawa koncepcja, którą warto rozważyć...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
to coś trochę więcej, niż zwykła dyskusja o wierszach lub konkurs na temat (...). oczywiście to też fajna sprawa, ale warsztaty nabierają walorów, kiedy prowadzą je przynajmniej zawodowi poloniści, a najlepiej krytyk literacki. nawet jeśli narzucają jakieś swoje prywatne niedoskonałości, to gwarantują określony poziom profesjonalizmu w ocenie i rodzaju zadawanych ćwiczeń. muszę powiedzieć, że tak intensywnej nauki pisania chyba nie przechodziłem nigdy wcześniej.
w tomiku powarsztatowym będzie to trochę widać. niektóre teksty są nieco dziwne, ale rzuca się w oczy sposób prowadzenia całości i idea.
w tomiku powarsztatowym będzie to trochę widać. niektóre teksty są nieco dziwne, ale rzuca się w oczy sposób prowadzenia całości i idea.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez brutal, łącznie zmieniany 1 raz.
o muzyce, poezji, filmach i ogólnie - DRAPANIE CISZY:
http://salonliteracki.pl/blog/slawek/
http://salonliteracki.pl/blog/slawek/