SCEPTYCZNY MOWOTOK ZGWAŁCONEGO MARZYCIELA
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Od dawna nurtuje mnie pytanie o to, jaka jest właściwa i niepodważalna cecha, skaza wyróżniająca prawdziwego człowieka od dzisiejszych imitacji?
Niektórzy z moich podręcznych przyjaciół mawiają, że taka, jak między poetą, a kulturalno-oświatowym. Zazwyczaj poeci myślą do smaku i przeważnie samodzielnie. Ale, według mnie, autentyczni od namiastkowych różnią się w sposób mało szlachetny: zawartością pustki w głowie oraz nadaremnym, a odwiecznym szukaniem wyjaśnień na temat wiary w sens bycia gdziekolwiek.
Niektórzy z moich podręcznych przyjaciół mawiają, że taka, jak między poetą, a kulturalno-oświatowym. Zazwyczaj poeci myślą do smaku i przeważnie samodzielnie. Ale, według mnie, autentyczni od namiastkowych różnią się w sposób mało szlachetny: zawartością pustki w głowie oraz nadaremnym, a odwiecznym szukaniem wyjaśnień na temat wiary w sens bycia gdziekolwiek.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Owsianko, łącznie zmieniany 1 raz.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce
A. Bierce
aż mi się smutno zrobiło... bardzo prawdziwe to co napisałeś....
<img>
<img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Stokrotka, łącznie zmieniany 1 raz.
szukam cię w miękkim futrze kota
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
H. Poświatowska
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
H. Poświatowska