pożegnanie z poezją

[megi]

bukiet zwiędłych metafor
dwa rymy na krzyż
tu spoczywa wiersz
pod kopczykiem sensu
uklepanym łopatą

[Tomasz Kowalczyk]

Oby tylko Ogród nie stał się nam takim cmentarzyskiem.

Pozdrawiam

Tomek

[Monique]

[quote=""Tomek""]Oby tylko Ogród nie stał się nam takim cmentarzyskiem.

Pozdrawiam

Tomek[/quote]

A Ogrodniku broń...... Megi droga, wierzę, że ironicznie nieco...nie strasz kobito, bo Ogrodnik łopatą da po powojach... :zdumiony:

[Mariola Kruszewska]

Już tytuł przywołuje jesień i spina się z pierwszym wersem.[quote=""megi""]dwa rymy na krzyż [/quote]Pomysłowe wykorzystanie wieloznaczności frazeologizmu. A reszta - konsekwentna kontynuacja pomysłu z grobem.
Ładnie.

[Jolanta Kowalczyk]

[quote=""megi""]pod kopczykiem sensu
uklepanym łopatą[/quote]

Czasem łopatologia nie zaszkodzi... <img>
Bardzo podoba mi sie miniaturka, lubię takie nastroje... <img>

Pozdrawiam

Jola

[stary krab]

W tym kopczyku sensu, nawet uklepanym, można jeszcze poszukać wiersza, gdyby mocno chcieć. A wtedy ceremonialne powitania marnotrawnej poezji. <img> Co by się działo! <img>

[alouette]

dobre! (jestem zdaje się trochę morderczynią... metafor, ale staram się, a że różnie wychodzi :zmęczony: <img>

[Pan M]

Bardzo nietypowy cmentarz. Wiersz zatrzymał.