Letnia miłość
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Miłość latem rozkwitła
z początku myślałem
ot miłostka zwykła
jakich wiele miałem
co przyleci odleci
ledwie ślad zostawi
jak iskierka zaświeci
na moment zabawi
potem zgaśnie zniechęci
aby za dni kilka
ulecieć z pamięci
jak przelotna chwilka
Lecz ta była inna
na pozór pogodna
czasami zbyt zimna
czasem zaś łagodna
całuski codzienne
któż je dziś policzy
rumieniec płomienny
zapach tajemniczy
i smak nieodmiennie
świeży i dziewiczy
słońcem tak brzemienny
gdzieś zniknął
już dni trzy
jej nie ma
nie czuję
pieszczot jej dotyku
jakże mi cię brakuje
truskawko w naleśniku
_________________
z początku myślałem
ot miłostka zwykła
jakich wiele miałem
co przyleci odleci
ledwie ślad zostawi
jak iskierka zaświeci
na moment zabawi
potem zgaśnie zniechęci
aby za dni kilka
ulecieć z pamięci
jak przelotna chwilka
Lecz ta była inna
na pozór pogodna
czasami zbyt zimna
czasem zaś łagodna
całuski codzienne
któż je dziś policzy
rumieniec płomienny
zapach tajemniczy
i smak nieodmiennie
świeży i dziewiczy
słońcem tak brzemienny
gdzieś zniknął
już dni trzy
jej nie ma
nie czuję
pieszczot jej dotyku
jakże mi cię brakuje
truskawko w naleśniku
_________________
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.