Krytyka na "Ogrodzie Ciszy"

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Powiedzże Zdruzgotana Maryś o co Ci konkretnie biega?
Jam ci co prawda nie admin, więc w ręce Cię nie wezmę ale chętnie podyskutuję (choć raz) poważnie.
Nie zauważam na naszym forum nadmiaru słodzenia autorom, tudzież podobnego niewłaściwych reakcji na komentarze.
Oczywiście nie mogę się wypowiadać na temat wierszy wolnych bo, po pierwsze, rzadko w tym dziale bywam i, po drugie, na tym gatunku w zasadzie się nie znam. Ograniczę więc swoje wnioski do rymowanych.
Większość komentarzy tamże jest jak najbardziej merytorycznych. Oczywiście wrzucamy trochę spamu ale to nie zmienia charakteru forum a jedynie go urozmaica.
Nie pamiętam (poza swoją sprzed prawie roku) odpowiedzi w stylu jaki przedstawiłaś.
O co więc, pytam ponownie, biega?

A może ja piszę zupełnie o czymś innym niż Ty?
Proszę Cię - teraz, gdy emocje opadły - uporządkuj nieco swoją wypowiedź. Może rzuć konkretem. Będziemy wszyscy wiedzieli co to za zwierz ta edukacja :kwiat:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dante
Posty: 1086
Rejestracja: śr 12 lis, 2008
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Dante »

Hm, chyba troche zbyt emocjonalna ta dyskusja. Nie da sie ukryć - są autorzy nazbyt ambitni, ktorzy każdą krytyczną uwagę na temat swojej twórczości przyjmują jako osobistą zniewagę i są też nadmiernie ambitni krytycy, przekonani, że opatrzność obdarzyła ich cechą nieomylności i uniwersalną słusznością sądów.

Niestety, i jedni i drudzy bywaja - zależnie od sytuacji i nasilenia w/w cech - raz to upierdliwi, raz to komiczni , ale na szczęście bywają nieliczni i najczęsciej sami się wykruszają, choć niekiedy dość szumnie.
Ale nie należy sie tym przejmować, bo przecież mowią, że trutnie o wiele głośniej brzęczą niz pszczoły.

Co do komentarzy - trudno co drugie zdanie powtarzać, że to moje zdanie, ale kulturalny komentator potrafi tak dobrać słowa krytyki, że autor nie odbierze ich jak
pouczanie ex catedra, ale życzliwe rady bardziej czasem doświadczonego przyjaciela.

A przeciez mamy samych kulturalnych autorów i komentatorów <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Doskonale Cię rozumiem, Marysiu, ale powiem rzecz banalną i wiele razy powtarzaną - autor jest panem swojego wiersza i to on decyduje, czy go zmienić czy nie. Również i dla mnie jest nieporozumieniem, jeżeli ewidentne błędy gramatyczne, stylistyczne czy "literówki" nie są poprawiane, ale nic na to nie poradzimy. Co możemy zrobić? Napotykając na tak daleko posuniętą ignorancję możemy przestać komentować, ponieważ nie widzimy współpracy ze strony autora. Bo na Ogrodzie chcemy się rozwijać a nie stać w miejscu.
Poczekajmy (w tym konkretnym przypadku) na dalszy rozwój... wypadków. Może coś się zmieni...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maria Nowak
Posty: 453
Rejestracja: czw 27 lis, 2008
Lokalizacja: Z Kielc
Kontakt:

Post autor: Maria Nowak »

Oczywiście nie mogę się wypowiadać na temat wierszy wolnych bo, po pierwsze, rzadko w tym dziale bywam i, po drugie, na tym gatunku w zasadzie się nie znam.
z kolei ja tylko o wolnych piszę, ponieważ tam zdecydowanie więcej czytam, piszę komentuję...
Większość komentarzy tamże jest jak najbardziej merytorycznych.
absolutnie tego nie neguję.
Proszę Cię - teraz, gdy emocje opadły - uporządkuj nieco swoją wypowiedź. Może rzuć konkretem. Będziemy wszyscy wiedzieli co to za zwierz ta edukacja
konkretnie chodzi mi o to, że jeśli ktoś chce się rozwijać i doskonalić POWINIEN brać sobie do serca uwagi innych.. Nie wiem, czy bardziej doświadczonych, lepiej piszących-to są kwestie względne i nie dojdziemy kto jest bardziej doświadczony, natomiast wszyscy możemy zobaczyć dobry wiersz-zarówno w formie jak treści.
możemy też niestety zobaczyć wiersz (kolejny!!!) gdzie jest mnóstwo powtórzeń, błędów stylistycznych, pod nim komentarze z propozycjami zmian, poprawienia błędów i odpowiedź autora- dzięki za wizytę. i uśmiech.
Dla mnie wniosek jest prosty-autor ma komentarze w d***e.

Hm, chyba troche zbyt emocjonalna ta dyskusja. Nie da sie ukryć - są autorzy nazbyt ambitni, ktorzy każdą krytyczną uwagę na temat swojej twórczości przyjmują jako osobistą zniewagę i są też nadmiernie ambitni krytycy, przekonani, że opatrzność obdarzyła ich cechą nieomylności i uniwersalną słusznością sądów.
lepiej bym tego nie ujęła. Z tym, że raczej odniosę się do pierwszej części-zaznaczam, że nie uważam się za guru poezji ( i na szczęście), jednak jeśli czytam niektórych na tym forum to aż mi się słabo robi.
Ileż to razy pod moimi wierszami znajduję wytłuszczone powtórzenie, sugestię zmian-jak pisałam wyżej-dla własnego dobra i rozwoju staram się z takich porad korzystać.

Co do komentarzy - trudno co drugie zdanie powtarzać, że to moje zdanie, ale kulturalny komentator potrafi tak dobrać słowa krytyki, że autor nie odbierze ich jak
pouczanie ex catedra, ale życzliwe rady bardziej czasem doświadczonego przyjaciela
właśnie. Żeby każdy tak podchodził do forum i komentarzy, byłoby idealnie. I nikt nikomu nie psułby nerwów.

Doskonale Cię rozumiem, Marysiu, ale powiem rzecz banalną i wiele razy powtarzaną - autor jest panem swojego wiersza i to on decyduje, czy go zmienić czy nie. Również i dla mnie jest nieporozumieniem, jeżeli ewidentne błędy gramatyczne, stylistyczne czy "literówki" nie są poprawiane, ale nic na to nie poradzimy. Co możemy zrobić? Napotykając na tak daleko posuniętą ignorancję możemy przestać komentować, ponieważ nie widzimy współpracy ze strony autora. Bo na Ogrodzie chcemy się rozwijać a nie stać w miejscu.
Poczekajmy (w tym konkretnym przypadku) na dalszy rozwój... wypadków. Może coś się zmieni...

jestem pewna Tomku, że mamy na myśli tę samą osobę.

Akurat można pomijać w czytaniu i komentarzach niektórych, z tym, że chyba lepiej byłoby konstruktywnie komuś doradzić i z radością patrzeć na rozwój kolejnego poety (jeśli on rzeczywiście chce się rozwijać), niż po raz kolejny bić pokłony pod wierszem doświadczonego twórcy, który już pisze tak dobrze, że choćby się poskręcał lepiej nie będzie.
Prawda, że czasem lubię sobie w taki sposób poprawić humor i poczytać kilka wierszy, żeby pod każdym złożyć pokłon, a potem szlifować swój warsztat z nadzieją, że kiedyś też tak pisać będę.
No cóż... Już na spokojnie idę poczytać forum... i spokojna pozostanę :)
pozdrawiam soczyście.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Maria Nowak, łącznie zmieniany 1 raz.
"I wtedy powiem Ci jak bardzo Cię chcę
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

[quote=""Maria Nowak""]możemy też niestety zobaczyć wiersz (kolejny!!!) gdzie jest mnóstwo powtórzeń, błędów stylistycznych, pod nim komentarze z propozycjami zmian, poprawienia błędów i odpowiedź autora- dzięki za wizytę. i uśmiech.
Dla mnie wniosek jest prosty-autor ma komentarze w d***e.[/quote]


Teraz rozumiem <img>
Wiesz, małpy z natury mało rozgarnięte...
A jak tak sobie już zrozumiałem to muszę się z Tobą zgodzić.
Ale i tak mamy szczęście, że w Ogrodzie jest jakakolwiek krytyka. Mam przyjemność znać fora, na których wszystkie bez wyjątku komentarze pod utworami można streścić dwoma słowami. "och" i "ach"!


Pozdarawiam upalnie <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maria Nowak
Posty: 453
Rejestracja: czw 27 lis, 2008
Lokalizacja: Z Kielc
Kontakt:

Post autor: Maria Nowak »

Ale i tak mamy szczęście, że w Ogrodzie jest jakakolwiek krytyka. Mam przyjemność znać fora, na których wszystkie bez wyjątku komentarze pod utworami można streścić dwoma słowami. "och" i "ach"!
dlatego jesteśmy zalogowani na Ogrodzie, a nie na tych innych forach.... (przynajmniej ja <img> )

Cieszę się skaranie, żeś kumatą małpką jest, moim celem naprawdę nie jest depresjonowanie kogokolwiek, źle bym się z tym czuła.
A skoro wiele z uwag pod wierszami jest zdecydowanie trafnych i budujących, to czemu z nich nie skorzystać?

Pozdrowuje chmurkowo. :słonko:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Maria Nowak, łącznie zmieniany 1 raz.
"I wtedy powiem Ci jak bardzo Cię chcę
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"