SEKSUALNA ANARCHIA

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owsianko
Posty: 393
Rejestracja: pt 20 lut, 2009
Lokalizacja: BYDGOSZCZ
Kontakt:

Post autor: Owsianko »

Wypowiada się słowo ABORCJA i nie trzeba nic robić, bo dyskusje, manifestacje, zdania uplasowane po obu stronach barykady, po obu stronach egzaltacji, kręcą się same.

Są dwa typy deliberantów. Jeden, to ktoś, kto myśli w kolorze czerwonki, czyli w sposób komuszy, a drugi, to ktoś, kto z biglem zaiwania po bredniach w duchu liberalno - konserwatywnym. Dwa te typy wypowiadają słówko ABORCJA i jak na zawołanie: jednych trafia szlag, drugim zaś wyskakuje na twarz rozmodlone wejrzenie ukrzywdzonej sierotki. Pierwsi dyszą nienawiścią do przeciwników, podczas gdy drudzy dyszą do nich miłością. Pierwszym chodzi o zachowanie życia poczętego, drugim o bezpieczny seks. O uczucie jednym, drugim o kobietony i mężczyznopodobne stwory.

Życie poczęte jest święte, powiada część reduty. A ŻADEN LUDŹ NIE MA PRAWA decydować o nim. Nie uśmiercajmy, nie niszczmy płodów, gardłują oponenci. Przeciwnicy, adwersarze, histeryczne figurynki wściekłe na siebie nawzajem, wkurzone na ten porąbany świat, są za, a nawet przeciw, za aborcją, przeciw eutanazji, za używaniem rozumu, przeciw prezerwatywom (o ile wiedzą, jaka jest między nimi różnica).

Ale nikomu z walczących nie przyszło do głowy, że na ich oczach rozgrywa się dramat i że dramat ten nie jest akademickim sporem o prymat jajka nad kurą, że odwrotnie, jest coraz bardziej realny i wkrótce zacznie dotyczyć ich bezpośrednio, a ci, ci teraz są młodzi i krzyczą o aborcji, wkrótce będą prykowatymi zjadaczami chleba, społecznie uciążliwymi osobnikami w wieku nieprzydatnym i zostaną poddani utylizacji.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Owsianko, łącznie zmieniany 1 raz.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

To jesteś kumoszem, liberalno - konserwatywnym dobrym Kacperkiem czy histeryzujesz dla zabawy?

Temat upolityczniony taki jak ten, najlepszych ludzi zamienia w to: :łe:
Głównie przez to, że wszyscy myślą o dzieciach, a nikt o tym, że to ciało kobiety, a co za tym idzie jej decyzja.
Eutanazja jest świetna moim zdaniem ;-)

Pozdrawiam ponownie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Wypowiada się słowo ABORCJA i nie trzeba nic robić, bo dyskusje, manifestacje, zdania uplasowane po obu stronach barykady, po obu stronach egzaltacji, kręcą się same.
Bo to temat (jest jeszcze kilka podobnych), na który każdy ma jakieś swoje zdanie, racje i argumenty, na który można się skrajnie sprzeczać i który wyraźnie rozgranicza. Zwykły zjadacz marmolady nie ma pojęcia o gospodarce czy polityce zagranicznej (co najwyżej nie lubi tych czy tamtych). Gdy na jego oczach ścierają się politycy w kwestii budownictwa infrastrukturalnego i obiektów użyteczności publicznej, dzięki którym możliwe będzie podtrzymanie wzrostu w całej branży budowlanej, zasypia. Ale gdy rzecz dotyczy aborcji, o! On tez ma swoje zdanie, on pójdzie na wybory, by nie zagłosować na tego antychrysta, którego niech piekło pochłonie (albo na odwrót). A politycy o tym dobrze wiedzą i wykorzystują w odpowiednim czasie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

[quote=""Owsianko""]Są dwa typy deliberantów. Jeden, to ktoś, kto myśli w kolorze czerwonki, czyli w sposób komuszy, a drugi, to ktoś, kto z biglem zaiwania po bredniach w duchu liberalno - konserwatywnym. Dwa te typy wypowiadają słówko ABORCJA i jak na zawołanie: jednych trafia szlag, drugim zaś wyskakuje na twarz rozmodlone wejrzenie ukrzywdzonej sierotki. Pierwsi dyszą nienawiścią do przeciwników, podczas gdy drudzy dyszą do nich miłością.[/quote]


Cholera!
Że też ja nie wiedziałem o takich statystykach!
Zapisałbym się do jednych albo drugich a tak... Cóż ja biedna sierota aborcyjna zrobię.
Ani mi to nerwów ani bogobojności nie przyprawia.
Po prostu temat aborcji zwisa mi zwiędłym kalafiorem pomiedzy listkami figowymi.
Jak ktoś chce nad zygotami egzorcyzmy wyprawiać to jego wola, podobnie jak wola tego, który je spala w szpitalnym krematorium.

Ja mam to w dupie!
Więc nie dziel, drogi Owsianko ludzi na kategorie dopóki choć jeden głos nie pokrywa się z twoim podziałem.

Popełniasz powyżej jeszcze jeden lapsus.
[quote=""Owsianko""]ci teraz są młodzi i krzyczą o aborcji, wkrótce będą prykowatymi zjadaczami chleba, społecznie uciążliwymi osobnikami w wieku nieprzydatnym i zostaną poddani utylizacji.[/quote]
Utożsamiasz aborcję z eutanazją.
To nagminne w naszej porąbanej tzw. kulturze politycznej (boć za Emde podtrzymam - temet polityki jedynie dotyczy) łączenie tych dwóch tematów jest ekstremalną pomyłką.
Eutanazja - wbrew temu co wpaja się ogółowi mniej rozgarniętych wyborców, zwłaszcza tych w wełnopodobne odzianych - nie polega na uśmiercaniu niepotrzebnych. Takie praktyki czynili na swoich podopiecznych tzw. uczeni medycy, protegowani p. Hitlera, jednakże współczesne pojęcie eutanazji za podstawę przyjmuje dobrowolność. Mało, może się dokonać tylko na wniosek zainteresowanego i po wnikliwym zbadaniu każdego przypadku. (Vide prawo holenderskie).
Tu akurat mam swoje zdanie i niczym mi ono nie zwisa.
Jestem absolutnie za eutanazją. A zwłaszcza za prawidłową jej definicją!

[quote=""NathirPasza""] Miałem nadzieję na nutkę dekadencji, nieco wyuzdania, trochę pikantności lub ewentualnie de Sade'a lub Masocha... [/quote]

Ja też <img>

[size=99px][ Dodano: 2009-08-05, 16:01 ][/size]
Dodam.
Moim zdaniem, pomimo wiele obiecującego tytułu, temat powinien znaleźć się w dziale nieco poważniejszym.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

Ja tylko dodam, że temat jest wielce niebezpieczny, ponieważ zawsze prowadzi do waśni. Nie powinien być poruszany, chociaż może to brzmieć jak cenzura, ponieważ nie ma logicznej potrzeby dyskutowania na tematy fundamentalne. Na takie tematy nigdy nie osiągniemy porozumienia, ponieważ dotyczą podstawowego i niemalże niezmiennego światopoglądu. To tak jak toczyć walki z wiatrakami, lub mówić do siebie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Awatar użytkownika
Owsianko
Posty: 393
Rejestracja: pt 20 lut, 2009
Lokalizacja: BYDGOSZCZ
Kontakt:

Post autor: Owsianko »

napisałaś: temat aborcji zwisa mi zwiędłym kalafiorem pomiedzy listkami figowymi.
Jak bedę miał Twoje lata (99? E tam! Nie wierzę, dziecinko|!) i odpryśnie mi wszelkie płciowe zainteresowanie, też będzie mi latać i powiewać.

o statystyce zdanie Bernarda Shaw: Jeśli mój sąsiad codziennie bije swoją żonę, ja zaś nie biję jej nigdy, to w świetle statystyki obaj bijemy je co drugi dzień. .
Zgadzam się na 100%.

pozdrowienia
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Owsianko, łącznie zmieniany 1 raz.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

[quote=""Owsianko""]odpryśnie mi wszelkie płciowe zainteresowanie, też będzie mi latać i powiewać.[/quote]

Uwierz mi ojczulku (sic!), że nie musi odpryskać, żeby mogło powiewać. Wystarczy minimum wiedzy na temat seksualności człowieka, tudzież znajomość anatomii nie tylko religijnej prowieniencji, żeby nawet w okresie zdwojonych, młodzieńczych możliwości prokreacyjnych tzw. wpadek się ustrzec.
Zauważ, że najwięcej na temat aborcji mają zwykle do powiedzenia ci, których ona w żaden sposób nie dotyczy lub ( z racji ich zawodu i wiążących się z nim seksualnych ograniczeń) dotyczyć nie powinna.

I jeszcze jedno.
Byłeś łaskaw napisać
Droga skaranie boskie!
Otóż zapewniam Cię, że skaranie boskie boskie, choć z wielu dróg na codzień korzysta, nigdy żadną z nich nie był, nie jest i ma nadzieję nie być!


Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Owsianko
Posty: 393
Rejestracja: pt 20 lut, 2009
Lokalizacja: BYDGOSZCZ
Kontakt:

Post autor: Owsianko »

wybacz ociemniałemu staruszkowi na dogorywku , że się z płcią zbłaźnił, ale z wiekiem wszystko w człowieku parszywieje, jak utyskiwał Boy, czyli i wzrok tyż (miało być „drogie skaranie boskie”).

Zgadzam się: „nie musi odpryskać, żeby mogło powiewać„ i że o aborcji najchętniej bredzą ci, których ona nie dotyczy. Jednakowoż imaginuj sobie, że wśród męskiego pogłowia są zagorzali entuzjaści gmerania w tym zagadnieniu. Są w wieku rozrodczym, mają żony, córki, konkubiny, nieobojętne więc im jest, czy wzmiankowane mołodycie będą w stanie błogosławionym.

Pozdrawiam ochoczo (bez podtekstów)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Owsianko, łącznie zmieniany 1 raz.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce
Awatar użytkownika
Dante
Posty: 1086
Rejestracja: śr 12 lis, 2008
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Dante »

[quote=""Owsianko""]wśród męskiego pogłowia są zagorzali entuzjaści gmerania w tym zagadnieniu. Są w wieku rozrodczym, mają żony, córki, konkubiny, nieobojętne więc im jest, czy wzmiankowane mołodycie będą w stanie błogosławionym. [/quote]

Podtrzymuję wyrazone juz wyżej przez kogoś zdanie, że najwięcej w tym temacie pyskują ci, albo te, których już to życiowo nie dotyczy.
Najbardziej zainteresowanych mało kto pyta o zdanie.
Z będących w wieku rozrodczym najbardziej zainteresowani są tym politycy lub kandydaci na nich, ale to raczej ze względów pozamerytorycznych.

W całej tej dyskusji (ogólnie, nie tutaj akurat) najbardziej bulwersuje mnie argument, że skoro Bóg dał życie, to człowiek nie ma prawa go odbierać.
To jaki w tym dawaniu był mój udział ?? :łe:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
Mithril

Post autor: Mithril »

Temat sztuczny jak cała dyskusja nad nim...

"Jednakowoż imaginuj sobie, że wśród męskiego pogłowia są zagorzali entuzjaści gmerania w tym zagadnieniu" ..................zapewne idzie Tu o ogoloną "młodzież wszechpolską" - cóż świry w tym kraju zawsze mają tarło.

Ja nadal duchowo wspieram hasło kobiet sprzed podaj 17 lat; "wiosna wasza, dupa nasza"
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

[quote=""Mithril""]Ja nadal duchowo wspieram hasło kobiet sprzed podaj 17 lat; "wiosna wasza, dupa nasza"[/quote]

Ot i racja!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.