Pułapka
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
piszę wiersze
chociaż palce błagają o ucieczkę
żebym nie musiał już
nęcić duszy zapomnieniem
ktoś mi kiedyś dał pamiątkę
mówiąc że życia jest darem i szczęściem
chwilę później Bóg zmarł mi na rękach
od ran odniesionych w wojnie
mogłem zakończyć to inaczej
lecz ktoś musiał ponieść ofiarę
dzisiaj stoję na szczycie
góry kamieni usypanej z dobrych uczynków
i wiem że czas na zmiany
ktoś uzurpuje sobie władzę nad moją duszą
a ja chcę tylko patrzeć jak świat płonie
wyrzekłem się już współczucia dla bliźnich
pozostał jeszcze do zrobienia pierwszy krok
chociaż palce błagają o ucieczkę
żebym nie musiał już
nęcić duszy zapomnieniem
ktoś mi kiedyś dał pamiątkę
mówiąc że życia jest darem i szczęściem
chwilę później Bóg zmarł mi na rękach
od ran odniesionych w wojnie
mogłem zakończyć to inaczej
lecz ktoś musiał ponieść ofiarę
dzisiaj stoję na szczycie
góry kamieni usypanej z dobrych uczynków
i wiem że czas na zmiany
ktoś uzurpuje sobie władzę nad moją duszą
a ja chcę tylko patrzeć jak świat płonie
wyrzekłem się już współczucia dla bliźnich
pozostał jeszcze do zrobienia pierwszy krok
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.