Monolog

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

splendor pojedynczej chwili
równy jest tylko poświęceniu
jakie musiałem przedłożyć nad własne szczęście
gdy na blejtramie życia
ktoś rozwiesił pełnię twojego uśmiechu

chyba nic nie było ważne
ponad skrzydła ważki lęku

podziękowałbym Bogu za ten jeden pocałunek
ale Bóg nie uznaje wyzwalającej prawdy
wbrew fałszywym świętym

dzisiaj wiem że było za dużo błędów
a największym młodość
nie rozumiałem jeszcze wtedy
że kokieteria to nie miłość

dzisiaj żałuję tylko
tej której nie potrafię dotknąć
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.