Nie wiem od czego zacząć
Moderator: Tomasz Kowalczyk
3- dniowy proces
Patrzę co dzień w to odbicie, myślę sobie zwykła twarz. Smutek w oczach, brak uśmiechu, cała zatopiona w pechu. Więc przecieram to lusterko, by w niej dojrzeć jakieś piękno. Patrzę zatem prosto w oczy może raz mnie czymś zaskoczy?
Czuję w sobie to napięcie, które zawsze towarzyszy, gdy się film ogląda w ciszy. A po głowie się kołaczą myśli, co zazwyczaj nic nie znaczą.
Jedna uchem pragnie wyjść, druga okiem się przebija, trzecią szarpie straszna nerwa bo trafiła wprost na zęba. Słyszę jak się między sobą wykłócają o to, która ma mnie dzisiaj zająć. Straszny zamęt rośnie w głowie, aż uciska słabe skronie. Nie wiem po co im te kłótnie, skoro ja je wszystkie upchnę. W hoteliku mojej głowy, żadna myśl nie zazna szkody.
Ja je wszystkie ulokuję, ale póki co drzwiczki zarygluję. Słyszę ciągle ich pukanie przez to w głowie kołysanie.
Której wpierw wysłuchać mogę, by nie poczuć się znów podle. By mój nastrój choć czasami był osnuty radościami. By te rany moje w środku nie rozlały się w żołądku. Choć przez chwilę poczuć błogość i odpocząć od tej winy, co narasta we mnie w środku, tak zupełnie bez przyczyny.
Otworzyłam drzwiczki zatem by zobaczyć, która z myśli dziś mym katem. Błąd to karygodny, gdy się okazało, że me myśli zupełnie inne plany mają. Pakt ze sobą zawierają i wnet patrzę w szranki stają. Już za późno na ratunek, wspólnie mnie wypiją jak wykwintny trunek.
Patrzę co dzień w to odbicie, myślę sobie zwykła twarz. Smutek w oczach, brak uśmiechu, cała zatopiona w pechu. Więc przecieram to lusterko, by w niej dojrzeć jakieś piękno. Patrzę zatem prosto w oczy może raz mnie czymś zaskoczy?
Czuję w sobie to napięcie, które zawsze towarzyszy, gdy się film ogląda w ciszy. A po głowie się kołaczą myśli, co zazwyczaj nic nie znaczą.
Jedna uchem pragnie wyjść, druga okiem się przebija, trzecią szarpie straszna nerwa bo trafiła wprost na zęba. Słyszę jak się między sobą wykłócają o to, która ma mnie dzisiaj zająć. Straszny zamęt rośnie w głowie, aż uciska słabe skronie. Nie wiem po co im te kłótnie, skoro ja je wszystkie upchnę. W hoteliku mojej głowy, żadna myśl nie zazna szkody.
Ja je wszystkie ulokuję, ale póki co drzwiczki zarygluję. Słyszę ciągle ich pukanie przez to w głowie kołysanie.
Której wpierw wysłuchać mogę, by nie poczuć się znów podle. By mój nastrój choć czasami był osnuty radościami. By te rany moje w środku nie rozlały się w żołądku. Choć przez chwilę poczuć błogość i odpocząć od tej winy, co narasta we mnie w środku, tak zupełnie bez przyczyny.
Otworzyłam drzwiczki zatem by zobaczyć, która z myśli dziś mym katem. Błąd to karygodny, gdy się okazało, że me myśli zupełnie inne plany mają. Pakt ze sobą zawierają i wnet patrzę w szranki stają. Już za późno na ratunek, wspólnie mnie wypiją jak wykwintny trunek.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez puella, łącznie zmieniany 1 raz.
To jest dział "Wszystko jest poezją - w swobodnej tonacji".....w żadnej mierze nie odnajduję miejsca do tego tekstu tutaj........
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
[quote=""puella""]Sądziłam, że nie o miejsce chodzi tylko o słowa.[/quote]
Co nie znaczy, że możesz wprowadzać chaos gdziekolwiek się pojawisz...
Co nie znaczy, że możesz wprowadzać chaos gdziekolwiek się pojawisz...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
Trudno nazwać ten tekst wierszem. Może warto jeszcze raz pomyśleć nad nim, pozbyć się rymów gramatycznych i wstawić go do krótkich form epickich...
Pozdrawiam
Jola
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
<img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ryszard, łącznie zmieniany 1 raz.
Rozdaję potrzebującym ( Chcesz - bierz ). Sporadycznie zabieram bogaczom.
Nie komentuję i nie wymuszam komentowania.
Janosik dla ubogich :)
Nie komentuję i nie wymuszam komentowania.
Janosik dla ubogich :)
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
[quote=""puella""]No muszę przyznać, że bardzo zachęcacie nowych użytkowników tego portalu. Gratuluję i polecam odrobinę wyluzować.[/quote]
A uważasz, że Ty jesteś fair wobec nas? Publikujesz w nieodpowiednim dziale, nie przyjmujesz żadnej krytyki (księżniczka się znalazła) i do tego, nie raczyłaś się nawet przedstawić w odpowiednim dziale, a to od tego powinnaś zacząć. Użytkowników nie trzeba zachęcać. Sami dobrze wiemy co jest dobre a co złe. Wystarczy popatrzyć na frekwencję...
Pozdrawiam serdecznie
NP
A uważasz, że Ty jesteś fair wobec nas? Publikujesz w nieodpowiednim dziale, nie przyjmujesz żadnej krytyki (księżniczka się znalazła) i do tego, nie raczyłaś się nawet przedstawić w odpowiednim dziale, a to od tego powinnaś zacząć. Użytkowników nie trzeba zachęcać. Sami dobrze wiemy co jest dobre a co złe. Wystarczy popatrzyć na frekwencję...
Pozdrawiam serdecznie
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
[quote=""NathirPasza""][quote=""puella""]No muszę przyznać, że bardzo zachęcacie nowych użytkowników tego portalu. Gratuluję i polecam odrobinę wyluzować.[/quote]
A uważasz, że Ty jesteś fair wobec nas? Publikujesz w nieodpowiednim dziale, nie przyjmujesz żadnej krytyki (księżniczka się znalazła) i do tego, nie raczyłaś się nawet przedstawić w odpowiednim dziale, a to od tego powinnaś zacząć. Użytkowników nie trzeba zachęcać. Sami dobrze wiemy co jest dobre a co złe. Wystarczy popatrzyć na frekwencję...
Pozdrawiam serdecznie
NP[/quote]
NathirPaszo,
nie tak ostro! Nie widzę żadnego uzasadnienia, abyś używał podobnych słów wobec nowego użytkownika.
Faktem jest, że nowi Ogrodowicze często się gubią w ogrodowych forach. I wcale nie ma u nas obowiązku przedstawiania się. Jest tylko zwyczaj sugerowany przez subforum "powitania i życzenia".
Puello,
wielbiąc język łaciński, zapraszam do zwiedzenia ogrodowych rabatek. Może znajdziesz tu coś dla siebie.
Pozdrawiam
Tomek
A uważasz, że Ty jesteś fair wobec nas? Publikujesz w nieodpowiednim dziale, nie przyjmujesz żadnej krytyki (księżniczka się znalazła) i do tego, nie raczyłaś się nawet przedstawić w odpowiednim dziale, a to od tego powinnaś zacząć. Użytkowników nie trzeba zachęcać. Sami dobrze wiemy co jest dobre a co złe. Wystarczy popatrzyć na frekwencję...
Pozdrawiam serdecznie
NP[/quote]
NathirPaszo,
nie tak ostro! Nie widzę żadnego uzasadnienia, abyś używał podobnych słów wobec nowego użytkownika.
Faktem jest, że nowi Ogrodowicze często się gubią w ogrodowych forach. I wcale nie ma u nas obowiązku przedstawiania się. Jest tylko zwyczaj sugerowany przez subforum "powitania i życzenia".
Puello,
wielbiąc język łaciński, zapraszam do zwiedzenia ogrodowych rabatek. Może znajdziesz tu coś dla siebie.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Witaj Puello <img>
Twój tekst wywołał u mnie uśmiech ...nie, nie, nie z powodu braków strony technicznej i sposobu przekazu, ale tak właśnie zaczynało wielu piszących tu na forum.Jestem pewien , że spotkasz się ze zrozumieniem i pomocą, kieruj się radami i porównuj ze swoimi spostrzeżeniami, a będzie dobrze.Życzę owocnej pracy <img>
Twój tekst wywołał u mnie uśmiech ...nie, nie, nie z powodu braków strony technicznej i sposobu przekazu, ale tak właśnie zaczynało wielu piszących tu na forum.Jestem pewien , że spotkasz się ze zrozumieniem i pomocą, kieruj się radami i porównuj ze swoimi spostrzeżeniami, a będzie dobrze.Życzę owocnej pracy <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy