Dzień Zaduszny

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Dzień Zaduszny


Już zapomniane niebieskie świetliki,
Jakby się w niebo cichutko żaliły.
W lampach żałobnych migoczą ogniki.

Każdą się nocą, wieczne sny tu śniły,
A na spotkanie umówione dusze,
Na ten dzień z własnej wyległy mogiły.

Tkwią w dreszczach zimna zapomnień katusze
Przeszłości zjawy, wśród nocy bezsennych,
Cichutka pamięć bez łez i poruszeń.

Z grobów nieznanych, z mogił bezimiennych
Co niepamięci ciemnością spowite,
Brak jest wspomnienia i szeptów wzajemnych.

W tajemniczości spoczynku zakryte,
I dawne życie, dawne wydarzenia,
W płycie nagrobną literą wyryte.

A strzeże dzień ten, nas od zapomnienia,
Tysiącem świateł, ku niebu się wije,
Chociaż jednego uprasza westchnienia.

Te groby znane i groby niczyje,
Przyobleczone zarysem pamięci,
Tego co jeszcze wspomina i żyje.

Błogosławieni jako i przeklęci,
Ci w samotności zostawieni sobie,
Wierzą, że myśl jest, co czasem zachęci,

Choć jedną lampkę, zapalić na grobie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/